Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na

Biuro prawne TVP: oddelegowanie Urbańskiego do zarządu uniemożliwia podejmowanie uchwał przez Radę Nadzorczą TVP

0
Podziel się:

Dopóki Andrzej Urbański pozostaje
oddelegowany przez Radę Nadzorczą TVP do pełnienia obowiązków
prezesa zarządu spółki, w radzie będzie panował paraliż decyzyjny.
Formalnie oddelegowanie Urbańskiego nie powoduje wakatu w składzie
RN, ale uniemożliwia jej podejmowanie uchwał - poinformowała PAP
dyrektor biura prawnego TVP Małgorzata Naumann.

Dopóki Andrzej Urbański pozostaje oddelegowany przez Radę Nadzorczą TVP do pełnienia obowiązków prezesa zarządu spółki, w radzie będzie panował paraliż decyzyjny. Formalnie oddelegowanie Urbańskiego nie powoduje wakatu w składzie RN, ale uniemożliwia jej podejmowanie uchwał - poinformowała PAP dyrektor biura prawnego TVP Małgorzata Naumann.

W poniedziałek po południu Urbański został powołany przez ministra skarbu do Rady Nadzorczej TVP, by kilka godzin później zostać z niej oddelegowanym do zarządu jako pełniący obowiązki prezesa telewizji. Wcześniej rada odwołała prezesa Bronisława Wildsteina.

Poniedziałkowa uchwała RN TVP stwierdza, że Urbański jest oddelegowany do pracy w zarządzie do 3 kwietnia 2007 r. Naumann powiedziała PAP, że oddelegowanie członka RN TVP do zarządu spółki odbywa się na podstawie Kodeksu spółek handlowych. Stwierdza on, że do kompetencji rady nadzorczej należy m.in. "delegowanie członków rady nadzorczej, na okres nie dłuższy niż trzy miesiące, do czasowego wykonywania czynności członków zarządu, którzy zostali odwołani, złożyli rezygnację albo z innych przyczyn nie mogą sprawować swoich czynności".

Dyrektor biura prawnego podkreśliła też, że p.o. prezesa nie ma żadnych ograniczeń w zarządzaniu spółką. "Taki członek RN, którego oddelegowano w tym trybie wchodzi w pełnię praw i obowiązków członka zarządu" - powiedziała Naumann.

Naumann wyjaśniła, że "oddelegowanie Urbańskiego do zarządu nie powoduje wakatu w RN, bo on cały czas jest jej członkiem, powoduje natomiast sytuację, że RN nie może podejmować uchwał".

Paraliż decyzyjny w RN TVP panuje z krótkimi przerwami od listopada. Wówczas dwóch z jej członków - Wojciech Hermeliński i Zbigniew Cieślak zostało wybranych do Trybunału Konstytucyjnego przez co rada nie działała w pełnym składzie i mogła się spotykać jedynie "nieformalnie".

10 stycznia Krajowa Rada Radiofonii i Telewizji powołała w miejsce Hermelińskiego i Czynsza dwie nowe osoby: Bogusława Szwedo i Szymona Czynsza, jednak tego samego dnia powstał kolejny wakat w RN TVP. Jej ówczesny przewodniczący Sławomir Skrzypek został wybrany prezesem Narodowego Banku Polskiego.

Właśnie Skrzypka zastąpił w poniedziałek Urbański, by po kilku godzinach zostać oddelegowanym do zarządu TVP na miejsce Wildsteina. (PAP)

js/ malk/ rod/

wiadomości
pap
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
PAP
KOMENTARZE
(0)