Blisko 10 mln zł ma zapłacić Uniwersytetowi Wrocławskiemu za materiały budowlane i niewykonane prace firma Mitex, która prowadziła prace przy budowie biblioteki uniwersyteckiej - zdecydował w poniedziałek wrocławski sąd.
Wyrok nie jest prawomocny.
Powództwo cywilne przeciwko Uniwersytetowi złożyła firma Mitex, która domagała się m.in. odstąpienia uczelni od umowy dotyczącej budowy biblioteki.
Sąd uznał odstąpienie uczelni od umowy za bezskuteczne. Uczelnia złożyła powództwo wzajemne przeciwko Miteksowi, domagając się m.in. od firmy wypłaty pieniędzy za materiały budowlane i niewykonane prace. Sąd przyznał uczelni 9 mln 837 tys. zł.
Sędzia Sławomir Urbaniak w uzasadnieniu wyroku, odnosząc się do poszczególnych żądań obu stron, wyliczył dokładnie sumę, jaką ma wypłacić Mitex, uwzględniając m.in. kwestię nadpłaty podatku VAT, kary umownej i protokoły rozliczeń.
Pełnomocnik firmy po ogłoszeniu wyroku powiedział dziennikarzom, że Mitex rozważy ewentualną apelację. Podtrzymał też stanowisko, że roszczenia uczelni są bezzasadne.
Budowa gmachu głównego biblioteki rozpoczęła się w maju 2003 r. i przerwana została w maju 2006 r. Jak powiedziała dziennikarzom rzeczniczka Uniwersytetu Małgorzata Porada-Labuda, uczelnia ma nadzieję, że budowa wznowiona zostanie w czerwcu br.
"Wkrótce chcemy ogłosić przetarg na wykonawcę generalnego budowy. Jeśli przetarg sprawnie przebiegnie, optymistycznie liczymy, że w roku 2011 uda się zakończyć budowę i rozpoczniemy meblowanie oraz przeprowadzkę księgozbioru. Mamy nadzieję, że przed EURO 2012 pierwsi czytelnicy będą już mogli korzystać z nowej biblioteki" - powiedziała Porada-Labuda.
W 2006 r. przed wrocławskim sądem rozpoczął się też proces karny, dotyczący nieprawidłowości przy budowie biblioteki. W sumie na ławie oskarżonych zasiadło 9 osób, oskarżonych o manipulowanie przetargami oraz przyjmowanie łapówek. Pozostałych 9 oskarżonych wcześniej przyznało się do winy i dobrowolnie poddało się karze. Osoby, które dobrowolnie poddały się karze, to głównie ludzie z branży budowlanej, które m.in. wręczały łapówki.
Akt oskarżenia obejmuje m.in. b. prorektora ds. ogólnych Jana K. oraz b. dyrektora administracyjnego Ryszarda P., którzy zostali oskarżeni o niedopełnienie obowiązków urzędniczych. Trzeci z oskarżonych również z władz uniwersytetu - Cezary T.- został oskarżony o przyjęcie od firm budowlanych przynajmniej 700 tys. zł łapówek oraz manipulowanie przetargami. Wszyscy trzej nie przyznają się do winy. Ponadto, prokuratura oskarżyła przedstawicieli firm budowlanych: kieleckiego Miteksu, opolskiej Jedynki oraz Erbudu z Rybnika o wręczanie łapówek, manipulowanie przetargami oraz fałszowanie dokumentów, w tym faktur.
Na trop afery wpadła w 2004 r. Agencja Bezpieczeństwa Wewnętrznego, która przeprowadziła akcję pod kryptonimem "Gmach".(PAP)
iwe/ bno/
