Wicepremier i minister finansów w nowym bułgarskim rządzie Symeon Diankow nie wykluczył w poniedziałek, że Bułgaria może wejść do strefy euro w 2013 r.
"Mamy szansę wejść do strefy euro w ostatnim roku kadencji" nowego parlamentu, czyli za cztery lata - powiedział Diankow w wywiadzie dla dziennika "24 czasa".
Jednym z najbliższych zadań rządu będzie złożenie wniosku o przystąpienie do mechanizmu ERM II. "Do końca bieżącego roku spełnimy kryterium dotyczące inflacji, która spadnie poniżej 3 proc. Obecnie inflacja wynosi 2,2-2,3 proc. w skali rocznej" - powiedział Diankow.
Jak dodał, złożenie wniosku może być opóźnione, jeżeli tegoroczny deficyt budżetowy przekroczy 3 proc. PKB. Według Diankowa, procedurę trzeba będzie opóźnić o dwa lata, ponieważ budżet w 2010 roku będzie trudniejszy w porównaniu z tegorocznym. (PAP)
man/ cyk/ ap/