Szkody, jakie ulewne deszcze wyrządziły w Zakopanem to efekt wieloletnich zaniedbań w utrzymaniu infrastruktury wodnej - oświadczył w czwartek burmistrz miasta Janusz Majcher.
"Nawet Niemcy podczas okupacji Zakopanego zrobili większy porządek na potokach zakopiańskich niż zrobiono przez 60 lat po wojnie" - powiedział Majcher. Jego zdaniem, wczorajsze podtopienia jeszcze pogorszyły stan urządzeń wodnych i regulacji. W złym stanie jest m.in. tama w Kuźnicach. "W przyszłym roku takiej nawałnicy ta zapora nie wytrzyma. To jest zagrożenie dla całego miasta" - powiedział Majcher.
Wojewoda małopolski Jerzy Miller był w czwartek na terenach dotkniętych żywiołem, m.in. w Zakopanem. Zapewnił, że jeszcze w tym roku będą pieniądze na naprawę zniszczonej infrastruktury. Miller zobowiązał samorządy do jak najszybszego oszacowania strat. Wstępne szacunki mają być gotowe jeszcze dzisiaj wieczorem. (PAP)
szb/ wkr/ jbr/
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
