Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na

Były wojewody bielski stanie przed sądem

0
Podziel się:

Biała (PAP) - Bielski sąd rejonowy będzie
rozpatrywał sprawę domniemanego wyłudzenia co najmniej 340 tys.
zł i usiłowania wyłudzenia 100 tys. zł od krakowskiego
biznesmena. Prokuratura oskarża o to trzech mężczyzn, w tym
byłego wojewodę bielskiego i byłego polityka PiS Mirosława S. -
dowiedziała się w poniedziałek PAP od rzecznika bielskiego sądu
okręgowego Jarosława Sablika.

Biała (PAP) - Bielski sąd rejonowy będzie rozpatrywał sprawę domniemanego wyłudzenia co najmniej 340 tys. zł i usiłowania wyłudzenia 100 tys. zł od krakowskiego biznesmena. Prokuratura oskarża o to trzech mężczyzn, w tym byłego wojewodę bielskiego i byłego polityka PiS Mirosława S. - dowiedziała się w poniedziałek PAP od rzecznika bielskiego sądu okręgowego Jarosława Sablika.

O skierowaniu sprawy na wokandę zadecydował sąd okręgowy; uwzględnił on zażalenie krakowskiej prokuratury okręgowej na postanowienie bielskiego sądu rejonowego o zwrocie aktu oskarżenia.

Bielski Sąd Rejonowy zwracając akt oskarżenia, uznał m.in., że powinny być w nim wyjaśnione wzajemne sprzeczności w zeznaniach podejrzanych. Nie zostały także ustalone szczegóły procesu koncesyjnego dotyczącego firmy pokrzywdzonego przedsiębiorcy. Sąd wskazał na potrzebę przeredagowania jednego zarzutu stawianego trzem oskarżonym w taki sposób, by każdy miał osobny zarzut.

Prokuratura w zażaleniu odrzuciła tę argumentację. Podkreśliła m.in., że nie ma potrzeby wydawania nowego postanowienia o przedstawieniu zarzutów, ponieważ dotychczasowe zarzuty są przejrzyste i dokładnie opisują rolę trzech podejrzanych. Natomiast wyjaśnienie wzajemnych sprzeczności w zeznaniach podejrzanych może odbyć się przed sądem.

Jarosław Sablik powiedział, że w poniedziałek sąd okręgowy podzielił wprawdzie opinie sądu niższej instancji, że w postępowaniu przygotowawczym pojawiły się braki, ale uznał, że nie wymagają one zwrotu sprawy do prokuratora.

Zdaniem prokuratury, od października 1994 r. do maja 1997 r. oskarżeni: Mirosław S., Jerzy Ch. i Zbigniew O. wyłudzili co najmniej 340 tys. zł od jednego z krakowskich przedsiębiorców oraz usiłowali wyłudzić kolejne 100 tys. zł pod pozorem zdobycia dla jego firmy koncesji na produkcję alkoholu. Według prokuratury, oskarżeni wiedzieli, że przedsiębiorca nie spełnia wymogów, by ją otrzymać.

Oskarżeni nie przyznali się do winy. W wyjaśnieniach potwierdzali jednak fakty, m.in. przekazywania pieniędzy od biznesmena poprzez Jerzego Ch. i Zbigniewa O. aż do Mirosława S. Twierdzą jednak, iż była to zwykła transakcja handlowa, usługa doradcza i konsultingowa i nie mieli zamiaru oszustwa. Oskarżonym grozi do 10 lat więzienia.

Mirosław S. był wojewodą bielskim na początku lat 90. W okresie, gdy według prokuratury doszło do wyłudzenia, był właścicielem firmy konsultingowej. Po przedstawieniu zarzutów został przez PiS zawieszony w prawach członka partii. (PAP)

szf/ hp/ itm/

wiadomości
pap
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
PAP
KOMENTARZE
(0)