Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na

Centrum Lewady nie prowadzi działalności politycznej, ale...

0
Podziel się:

Jako "zagraniczni agenci" muszą się rejestrować NGO otrzymujące granty z zagranicy.

Centrum Lewady nie prowadzi działalności politycznej, ale...
(Anosmia/CC BY 2.0/Flickr)

Rosyjska Prokuratura Generalna uznała Centrum Lewady, niezależną pracownię badania opinii publicznej, za _ zagranicznego agenta _ - poinformował dziennik _ Izwiestija _. Jako _ zagraniczni agenci _ muszą się rejestrować NGO otrzymujące granty z zagranicy.

- _ Izwiestija _ powołały się na źródło w prokuraturze. Gazeta podała, że według Prokuratury Generalnej w okresie od 26 grudnia 2012 do 24 marca 2013 roku Centrum Lewady otrzymało 3,9 mln rubli (około 125,5 tys. dolarów)od Instytutu Społeczeństwa Otwartego utworzonego przez amerykańskiego finansistę George'a Sorosa, a także od różnych organizacji w Wielkiej Brytanii, we Włoszech, w Polsce i Korei Południowej.

Dyrektor Centrum Lewady Lew Gudkow oświadczył, że ośrodek nie otrzymał w tej sprawie żadnego dokumentu z prokuratury. Gudkow oznajmił też, że publikacja _ Izwiestii _ _ bardzo przypomina prowokację _. - _ Dane i liczby, przytoczone w materiale, wzięte są z sufitu _ - wyjaśnił.

Uchwalona w ubiegłym roku przez parlament Rosji specjalna ustawa stanowi, że organizacje pozarządowe (NGO), korzystające z zagranicznych grantów i uczestniczące w życiu politycznym, otrzymują status _ organizacji pełniących funkcje zagranicznych agentów _ oraz zostają objęte restrykcyjną kontrolą ze strony państwa.

Ustawa nakłada na takie organizacje obowiązek zarejestrowania się w takim charakterze w Ministerstwie Sprawiedliwości. Za niepodporządkowanie się nowym przepisom NGO i ich szefom grożą wysokie kary pieniężne, a nawet więzienie.

Od lutego w siedzibach organizacji pozarządowych trwają masowe przeszukania prowadzone przez prokuraturę. Rewizje objęły około 2 tys. organizacji, w tym wiele zajmujących się obroną praw człowieka i walczących z korupcją. Przeszukano biura m.in. Memoriału, Agory, Amnesty International, Human Rights Watch i Transparency International. Skontrolowano nawet niektóre ośrodki zajmujące się nauczaniem języków obcych.

Rewizje w Centrum Analitycznym Jurija Lewady rozpoczęły się 24 kwietnia. Wicedyrektor ośrodka Aleksiej Grażdankin oświadczył wówczas, że Centrum Lewady nie prowadzi działalności politycznej, lecz specjalizuje się w badaniach socjologicznych i marketingowych.

Przed majowymi świętami ośrodek opublikował rezultaty przeprowadzonego w dniach 19-22 kwietnia sondażu, z którego wynikało, że już ponad połowa Rosjan - 51,3 proc. - uważa kierowaną przez prezydenta Władimira Putina i premiera Dmitrija Miedwiediewa partię Jedna Rosja za _ partię oszustów i złodziei _, jak swego czasu nazwał ją lider antykremlowskiej opozycji Aleksiej Nawalny.

Pierwszą organizacją pozarządowa, skazaną za to, że nie zarejestrowała się jako _ zagraniczny agent _, jest stowarzyszenie Gołos, zajmujące się monitorowaniem wyborów wszystkich szczebli w Rosji. Sąd w Moskwie wymierzył Gołosowi grzywnę 300 tys. rubli (około 9,7 tys. dolarów), a jego szefowej Lidii Szybanowej - 100 tys. rubli (około 3,2 tys. dolarów). Stowarzyszenie zaprzeczyło, by przyjmowało pomoc z zagranicy po uchwaleniu kontrowersyjnej ustawy.

Za _ zagranicznych agentów _ prokuratura uznała już co najmniej 17 organizacji w 14 regionach Federacji Rosyjskiej, w tym broniące praw człowieka i dokumentujące stalinowskie zbrodnie stowarzyszenie Memoriał oraz udzielające nieodpłatnie pomocy prawnej przedstawicielom społeczeństwa obywatelskiego Rosji stowarzyszenie Agora.

Prokuratura zażądała, aby organizacje te oficjalnie zarejestrowały się w tym charakterze w Ministerstwie Sprawiedliwości. Za brak rejestracji grozi grzywna do 500 tys. rubli (około 16,1 tys. dolarów).

Przeszukania w siedzibach NGO wywołały krytykę społeczności międzynarodowej. Zaniepokojenie wyraziły m.in. Unia Europejska, Stany Zjednoczone, Wielka Brytania, Niemcy i Francja.

Kontrole i przeszukania w biurach organizacji pozarządowych w Rosji zaczęły się po lutowym wystąpieniu Putina na spotkaniu z kierownictwem Federalnej Służby Bezpieczeństwa. Zażądał on wówczas od FSB _ zwalczania wszelkich prób bezpośredniej lub pośredniej ingerencji w sprawy wewnętrzne FR _.

Gospodarz Kremla wezwał FSB do skupienia uwagi m.in. na NGO finansowanych z zagranicy. Oznajmił, że organizacje kierowane i finansowane z zagranicy nie mają prawa do występowania w imieniu całego narodu rosyjskiego.

Czytaj więcej w Money.pl
Rosja chce się pozbyć organizacji NGO? Rosyjscy prokuratorzy sprawdzą, czy centrum socjologiczne Jurija Lewady nie jest zagranicznym agentem.
Oligarcha stracił miliony. Przeszukali jego... Agenci przyjechali do Skołkowa i nakazali wszystkim pracownikom, aby zebrali się w sali obrad i zdali swoje telefony komórkowe.
Chcą wyjaśnień od Putina. Chodzi o miliardy Putin niedawno podkreślił, że rosyjskie NGO dostały tylko w ciągu ostatnich czterech miesięcy 28 mld rubli.
wiadomości
wiadmomości
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
PAP
KOMENTARZE
(0)