Spadek liczby ludności w Rosji w wyniku niskiego przyrostu naturalnego zmusi ten kraj do zwiększonego importu zagranicznej siły roboczej, co spotęguje napięcia rasowo- etniczne i religijne - uważa dyrektor CIA, Michael V.Hayden.
W przemówieniu wygłoszonym w Kansas Hayden powiedział, że Rosja stoi w obliczu demograficznego kryzysu i "żeby utrzymać swoją gospodarkę, będzie musiała szukać pracowników gdzie indziej". Jako prawdopodobne źródło obcej siły roboczej wymienił Chiny, kraje Zakaukazia i Azji Środkowej.
"Potencjalnie zaostrzy to poważne już napięcia rasowe i religijne w Rosji" - powiedział dyrektor CIA.
W rezultacie wysokiej śmiertelności z przyczyn nienaturalnych, jak samobójstwa, zatrucie alkoholowe, morderstwa i wypadki drogowe, średnia wieku mężczyzn rosyjskich wynosi 58 lat - o prawie 20 lat mniej niż w wysoko rozwiniętych krajach Zachodu i w Japonii.
Przyrost naturalny jest niski wskutek ogromnej liczby rozwodów, aborcji i trudnej sytuacji mieszkaniowej. Przewiduje się, że w ciągu najbliższych 40 lat ludność Rosji zmniejszy się o 32 miliony, czyli prawie o jedną czwartą; obecnie wynosi 141 mln.
W Rosji notuje się jednocześnie coraz więcej przestępstw z użyciem przemocy, których ofiarami padają przybysze z krajów Zakaukazia i Azji Środkowej. Motywem jest często nienawiść rasowa lub religijna.
Tomasz Zalewski (PAP)
tzal/ ap/ mag/