Sąd w Hradcu Kralove, na północy Czech, skazał w czwartek na dożywocie byłego pielęgniarza, który zamordował siedmiu pacjentów.
Jak poinformował sędzia Jirzi Vacek, byłego pielęgniarza Petra Zelenkę sąd uznał również za winnego usiłowania zabójstwa 10 pacjentów w szpitalu w Havliczkowym Brodzie, w środkowych Czechach.
30-letni Zelenka pracował na OIOM-ie. Między majem a wrześniem 2006 roku podawał pacjentom heparynę - środek zapobiegający krzepnięciu krwi, który doprowadzał do krwotoków, a w konsekwencji śmierci. Swe ofiary wybierał losowo. Byli to głównie ludzie starsi po poważnych operacjach lub wypadkach.
Sąd nakazał również Zelence zapłacenie rodzinom ofiar odszkodowania w łącznej kwocie około 2,8 mln koron (111 tys. euro).
Zelenka pracował w szpitalu ponad sześć lat. Zwolniono go we wrześniu 2006 roku i wtedy też poinformowano policję o podejrzanych zgonach. Policja aresztowała go w grudniu 2006 roku. Najpierw przyznał się do winy, ale później utrzymywał, że zeznania były wymuszone.
W czwartek Zelenka przeprosił rodziny ofiar i powiedział, że nie potrafi wyjaśnić, dlaczego popełnił te zbrodnie. (PAP)
klm/ ap/
3993 arch.