Najnowszy raport amerykańskiego wywiadu, który stwierdza, że Teheran wstrzymał program budowy broni atomowej, nie wpłynie na stanowisko Czech w prowadzonych z USA rozmowach na temat tarczy antyrakietowej - podało w środę czeskie MSZ.
"Raport odnosi się do programu nuklearnego, a nie programu doskonalenia pocisków" - głosi oświadczenie ministerstwa.
"Ten program trwa" - podkreślono w komunikacie, przypominając, że Iran poinformował w ubiegłym tygodniu o skonstruowaniu nowej rakiety balistycznej Aszura o zasięgu 2 tys. kilometrów.
Opublikowany w poniedziałek raport amerykańskiego wywiadu "z dużą dozą pewności" mówi, że na jesieni 2003 roku Teheran pod presją międzynarodową wstrzymał prace nad budową broni nuklearnej. Z "umiarkowaną pewnością" można stwierdzić, że do połowy 2007 roku Iran nie wznowił produkcji bomby, ale nie wiadomo, czy obecnie nie ma takich zamiarów.
"To się może jednak zmienić w każdej chwili i Iran - jeśli chce - może ostatecznie wyprodukować bombę nuklearną" - czytamy w oświadczeniu czeskiego MSZ.
W amerykańskim raporcie napisano też, że Iran kontynuuje prace nad wzbogacaniem uranu i może być w stanie wyprodukować bombę między 2010 a 2015 rokiem.
Raport "nie będzie miał żadnego wpływu na stanowisko Republiki Czeskiej w dalszym negocjacjach z stroną amerykańską o możliwości usytuowania na terytorium czeskim bazy radarowej" - zapewnił resort spraw zagranicznych. Jak dodano, międzynarodowa presja na Iran powinna zostać podtrzymana.
Stany Zjednoczone z obawy przed zagrożeniem z państw nieprzewidywalnych, m.in. Iranu, chcą umieścić w Europie Środkowej elementy swojej tarczy antyrakietowej: w Polsce - 10 wyrzutni rakiet przechwytujących, a w Czechach - radar. Takiej lokalizacji tarczy ostro sprzeciwia się Rosja.(PAP)
ksaj/ ro/
5933 5674 arch.