(policzono prawie wszystkie głosy; sprawa amerykańskiej tarczy antyrakietowej)
18.10.Praga (PAP/AP,dpa) - Opozycyjna Czeska Partia Socjaldemokratyczna (CSSD) wyłania się jako wielki zwycięzca piątkowo-sobotnich wyborów do rad wojewódzkich i Senatu, co - jak pisze agencja Associated Press - może zagrozić amerykańskim planom umieszczenia elementu tarczy antyrakietowej w Czechach.
Po przeliczeniu prawie wszystkich głosów okazało się, że socjaldemokraci wygrali we wszystkich 13 województwach - informuje w sobotę wieczorem Czeskie Biuro Statystyczne.
Dla premiera Czech Mirka Topolanka jest to pierwsza porażka, od kiedy został przewodniczącym konserwatywnej Obywatelskiej Partii Demokratycznej (ODS) w 2002 roku. W wyborach w 2004 roku partia Topolanka zwyciężyła w 12 województwach. W sobotę premier przyznał, że ODS przegrała.
Z kolei przywódca socjaldemokratów, były premier Jirzi Paroubek mówi o "wspaniałym zwycięstwie" CSSD.
W przypadku wyborów do Senatu, których przedmiotem była 1/3 z 81 miejsc, zapowiada się niemal powszechnie druga runda (24-25 października). Tylko jeden kandydat - socjaldemokrata - pokonał barierę 50 proc. Do drugiej rundy przeszło 25 socjaldemokratów, co daje ich partii szansę na osłabienie dominującej obecnie pozycji ODS w Senacie.
Frekwencja wyborcza wyniosła według wstępnych danych 39 proc.
AP przypomina, że socjaldemokraci prowadzili kampanię m.in. pod hasłami krytyki porozumienia z USA w sprawie tarczy antyrakietowej. Senat będzie się musiał wypowiedzieć w sprawie porozumienia, zezwalającego Stanom Zjednoczonym na umieszczenie elementu tarczy - stacji radarowej - na terytorium Czech.
W środę rząd Topolanka czeka w parlamencie głosowanie nad wnioskiem o wotum nieufności. (PAP)
az/ kar/ 2927