(informacja o odroczeniu decyzji, oświadczenie przedstawiciela Irlandii)
25.11.Praga,Brno (PAP/Reuters) - Trybunał Konstytucyjny Republiki Czeskiej odroczył do środy orzeczenie w sprawie tego, czy unijny Traktat Lizboński jest zgodny z konstytucją.
Republika Czeska, która 1 stycznia obejmie przewodnictwo w Unii Europejskiej, jest jedynym państwem UE, gdzie nie rozpoczęto jeszcze procesu ratyfikacji Traktatu Lizbońskiego, który ustanawia nowe ramy prawne Unii.
Parlament czeski nie może ratyfikować dokumentu, dopóki Trybunał nie wyda orzeczenia w sprawie zgodności Traktatu z ustawą zasadniczą. Jeśliby się okazało, że zgodności tej nie ma, konstytucja będzie musiała zostać zmieniona - pisze agencja Reuters.
Nową sesję Trybunału Konstytucyjnego wyznaczono na środę rano.
Obserwatorzy spodziewają się pozytywnego werdyktu Trybunału, po którym musi nastąpić głosowanie w parlamencie, co będzie czystą formalnością, gdyż eurosceptycy z Obywatelskiej Partii Demokratycznej (ODS) stracili większość konstytucyjną w Senacie i nie mogą już blokować jego przyjęcia.
Potem traktat powinien zostać podpisany przez prezydenta, który oświadczył w poniedziałek, że być może tego nie uczyni, jeśli wcześniej Irlandia nie wycofa swego sprzeciwu wobec tego dokumentu.
Irlandzki minister ds. europejskich Dick Roche powiedział we wtorek w Pradze czeskiej agencji CTK, że ponowne referendum w sprawie Traktatu Lizbońskiego w Irlandii, która odrzuciła ten unijny dokument, jest nieuniknione. Podkreślił, że referendum odbędzie się po skrupulatnych negocjacjach z Unią Europejską, mających na celu rozwianie obaw Irlandczyków przed Traktatem. (PAP)
mmp/ mc/ 4560 arch.
