Czescy meteorologowie ostrzegli w poniedziałek przed burzami śnieżnymi, które mają występować w całym kraju od wtorku do czwartku. Zapowiedzieli też gwałtowne ochłodzenie; na drogach ma być ślisko.
- Spodziewamy się gwałtownych, intensywnych opadów śniegu, nawet do pół metra. Poprzedzi je deszcz, który będzie powodował gołoledź na drogach. Będzie wiał silny wiatr - poinformował Pavel Jovanovicz z Czeskiego Instytutu Meteorologicznego.
Raptownie ochłodzi się, temperatura spadnie do ok. minus 15 stopni - dodał.
W ostatnich dniach w wielu czeskich miastach padały rekordy ciepła. Np. w Pradze pierwsza połowa stycznia była najcieplejsza od początku pomiaru temperatury w tym mieście, czyli od roku 1775.
Energetycy poinformowali w poniedziałek, że uporali się już z wszystkimi szkodami, jakie w Czechach spowodował orkan Kyrill. W ostatni piątek z powodu uszkodzenia linii energetycznych bez prądu było co czwarte gospodarstwo czeskie.
Dariusz Wieczorek (PAP)
dar/ jo/ mc/