Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na

Czechy: Prezydent ustąpił: Putna zostanie profesorem

0
Podziel się:

Czeski prezydent Milosz Zeman oświadczył w środę, że mimo osobistych
zastrzeżeń do postawy literaturoznawcy Martina Putny podpisze jego nominację na profesora, ale mu
jej nie wręczy. Putna jest krytykiem Zemana i współorganizatorem parad gejowskich w Pradze.

Czeski prezydent Milosz Zeman oświadczył w środę, że mimo osobistych zastrzeżeń do postawy literaturoznawcy Martina Putny podpisze jego nominację na profesora, ale mu jej nie wręczy. Putna jest krytykiem Zemana i współorganizatorem parad gejowskich w Pradze.

Zeman odmawiał konsekwentnie nominacji Putny od 17 maja, kiedy otrzymał wniosek Uniwersytetu Karola w Pradze zatwierdzony przez rząd Petra Neczasa. W środę zmienił zdanie po rozmowie z rektorem praskiego uniwersytetu Vaclavem Hamplem i ministrem oświaty Petrem Fialą.

"Na podstawie dowodów, które przedstawiłem panu ministrowi, oświadczam po raz kolejny, że przedstawionego mi kandydata do tytułu profesorskiego absolutnie nie szanuję" - stwierdził w środę prezydent na wspólnej konferencji prasowej z ministrem oświaty w Pradze.

"Zgadzam się z panem prezydentem, że pozauczelniana aktywność pana Putny nie licuje ze stanowiskiem profesora. I ja zastanawiałem się nad zachowaniem Putny. Ale uznałem, że jego prywatne zaangażowanie poza uczelnią nie może być pretekstem do odrzucenia nominacji" - oświadczył Fiala.

Prezydent uzasadnił zastrzeżenia wobec mianowania Putny w wywiadzie, który ukazał się w poniedziałek w dzienniku "Lidove Noviny". Przypomniał, że Putna brał udział w paradzie równości Praque Pride w 2011 r., niosąc transparent z napisem: "Katoliccy nudziarze pozdrawiają Batora". (Ladislav Batora był doradcą ekonomicznym ówczesnego ministra oświaty, szefem eurosceptycznej inicjatywy AKCE D.O.S.T. i organizatorem antygejowskiej demonstracji.) "Nie mam nic przeciw homoseksualistom, ale to już przesada" - ocenił Zeman w wywiadzie.

W środę Zeman oświadczył, że aby uniknąć w przyszłości podobnych sytuacji, zwrócił się z prośbą do obu izb parlamentu o zmianę kompetencji prezydenta, żądając, by nowych profesorów mianował minister szkolnictwa. "Nie jestem maszyną do podpisywania wszystkiego, co przestawi mi rząd" - oświadczył.

Do zmiany stanowiska i mianowania Putny przekonywał Zemana rektor uniwersytetu Vaclav Hampl, podkreślając, że "chodzi o sytuację, całkowicie sprzeczną z normalną procedurą, polegającą na tym, że prezydent republiki zawsze podpisywał merytorycznie uzasadnione wnioski uniwersytetów po ich przedyskutowaniu przez rząd".

Odmowę mianowania Putny skrytykowało również wielu nauczycieli akademickich wyższych uczelni. Kilku z nich odmówiło na znak protestu odebrania nominacji z rąk Zemana. Na socjaldemokratycznego prezydenta usiłowali wpłynąć także przywódcy wszystkich ugrupowań parlamentarnych.

W reakcji na ostateczną decyzję prezydenta Putna uznał swoją sprawę za zakończoną. Dodał jednak, że jego mianowanie "nie kończy kwestii swobody wypowiadania się nauczycieli wyższych uczelni w Czechach".

W trakcie wyborów prezydenckich na początku br. Putna otwarcie wspierał rywala Zemana, obecnego ministra spraw zagranicznych Karla Schwarzenberga. Teraz twierdzi, że Zeman zdobył najwyższy urząd w państwie dzięki świadomemu głoszeniu kłamstw.

Putna jest historykiem literatury i eseistą. W ubiegłym roku otrzymał nagrodę im. Toma Stopparda za książkę "Vaclav Havel - portret duchowy".

Z Pragi Andrzej Niewiadowski (PAP)

adn/ kar/

wiadomości
pap
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
PAP
KOMENTARZE
(0)