Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na

Czempiński: kiedy byłem w wywiadzie nie było inwigilacji opozycji

0
Podziel się:

B. szef Urzędu Ochrony Państwa gen.
Gromosław Czempiński, komentując rozpoczęty proces b. oficera SB i
UOP płk. Jana Lesiaka, powiedział, że kiedy pracował w wywiadzie,
a potem odpowiadał za Urząd Ochrony Państwa, "nie było inwigilacji
opozycji.

B. szef Urzędu Ochrony Państwa gen. Gromosław Czempiński, komentując rozpoczęty proces b. oficera SB i UOP płk. Jana Lesiaka, powiedział, że kiedy pracował w wywiadzie, a potem odpowiadał za Urząd Ochrony Państwa, "nie było inwigilacji opozycji.

"Mówię to z pełną świadomością i odpowiedzialnością za te słowa" - podkreślił generał, który był szefem UOP od grudnia 1993 r. do lutego 1996 r.

Lesiak jest oskarżony o kierowanie inwigilacją przez UOP w latach 90. polityków opozycji, w tym Lecha i Jarosława Kaczyńskich.

Czempiński zapytany, czy nie obawia się konfrontacji z oskarżycielami posiłkowymi w procesie płk. Lesiaka, m.in. Janem Parysem czy Romualdem Szeremietiewem, oświadczył: "Absolutnie nie boję się żadnej swojej decyzji, którą podejmowałem". Podkreślił zarazem, że za czasów, kiedy kierował UOP "nie było żadnych decyzji i żadnych działań w tym zakresie".

Na pytanie, komu może zaszkodzić jawność tej sprawy, gen. Czempiński uznał, że zależy to od tego, do jakich dokumentów miał dostęp płk Lesiak. "Nie sądzę, by on sam miał możliwość prowadzenia działań operacyjnych, bo jego pozycja (w UOP - PAP) nie zezwalała na tego typu działania. Chyba, że dostawał instrument do takiej decyzji szefa lub zastępcy UOP" - dodał.

Według Czempińskiego, Lesiak mógł mieć dostęp do niektórych materiałów związanych z prowadzeniem działań służb specjalnych wobec osób "podejrzewanych o dziwne kontakty".(PAP)

skz/ bno/ mag/

wywiad
wiadomości
pap
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
PAP
KOMENTARZE
(0)