Czeski rząd uznał w środę niepodległość Kosowa. Jak poinformował premier Mirek Topolanek, Czechy wkrótce nawiążą z tym państwem stosunki dyplomatyczne.
Już wcześniej Topolanek, szef czeskiej dyplomacji Karel Schwarzenberg i wicepremier ds. europejskich Alexandr Vondra podkreślali, że oddzielenie się Kosowa od Serbii jest trudnym, ale nieuniknionym krokiem.
"Polityka Republiki Czeskiej wychodzi z założenia, że uznanie niepodległości Kosowa wzmocni ogólną stabilność w regionie (...) i ukierunkuje wysiłki krajów Bałkanów Zachodnich na wyzwania odpowiadające przyszłemu członkostwu w instytucjach europejskich i euroatlantyckich" - poinformowało na konferencji prasowej czeskie ministerstwo spraw zagranicznych. Właśnie MSZ wystąpiło do rządu o uznanie Kosowa.
Kosowo, które jednostronnie ogłosiło niepodległość od Serbii 17 lutego, zostało uznane już przez ponad 30 państw.
Czesi byli dotychczas podzieleni w tej sprawie. Minister Schwarzenberg deklarował wcześniej, że jego kraj uzna niepodległość Kosowa dopiero gdy uczyni to większość państw europejskich i po przekonaniu się, że kosowskie władze są wiarygodne. (PAP)
zab/ mc/ jbr/
5542 arch. int
