Łódzka prokuratura okręgowa oskarżyła kilkanaście osób o udział w zorganizowanej grupie przestępczej o charakterze zbrojnym. Na ławie oskarżenia zasiądzie m.in. nauczyciel wychowania fizycznego, który zaopatrywał członków gangu w broń.
Akt oskarżenia w tej sprawie został skierowany do Sądu Rejonowego w Sieradzu (Łódzkie) - poinformował w piątek PAP rzecznik prokuratury Krzysztof Kopania.
W sumie prokuratura oskarżyła w tej sprawie 30 osób, 21 z nich to członkowie grupy. Gang działał w latach 2001-2004 na terenie całego kraju, m.in. w Łodzi, Sieradzu, Warcie, Zduńskiej Woli. Dokonał w sumie ok. 70 przestępstw takich jak wymuszenia rozbójnicze, rozboje, oszustwa, kradzieże z włamaniem i handel narkotykami. Śledztwo w tej sprawie prokuratura prowadziła od marca ub. roku. Pierwszych zatrzymań dokonano jesienią 2005 roku.
Jak powiedział Kopania, grupa dokonywała niekiedy bardzo brutalnych przestępstw m.in. z użyciem broni palnej. "Charakterystyczne jest to, że bardzo często pokrzywdzeni pochodzili z kręgu znajomych oskarżonych" - mówił Kopania.
Według prokuratury, gang był niezwykle dobrze zorganizowany. Wymuszeń dokonywali niezwykle silnie zbudowani mężczyźni. Członkami grupy byli m.in. pracownicy firmy windykacyjnej, których zadaniem było prowadzenie negocjacji z ofiarami. W broń zaopatrywał gang nauczyciel wychowania fizycznego z jednej z sieradzkich szkół.
"Z czasem grupa zaczęła się też specjalizować w wyłudzeniach komunikacyjnych" - dodał Kopania. Dodał, że gang ma też na swoim koncie m.in. napad na punkt kasowy w Sieradzu. Zrabowano wtedy ok. 35 tys. złotych.
Większości osób, które zasiądą na ławie oskarżenia, grozi kara do 15 więzienia. (PAP)
jaw/ malk/