W czwartek wieczorem Sejm znowelizował ustawę o ochronie zdrowia i wprowadził zakaz palenia tytoniu w wielu miejscach publicznych, w tym w lokalach gastronomicznych i rozrywkowych. Ustawą zajmie się jeszcze Senat.
Przygotowana przez sejmową komisję zdrowia i popierana przez rząd nowela wprowadza całkowity zakaz palenia m.in. w barach, restauracjach, dyskotekach, środkach transportu publicznego (w tym w taksówkach i samochodach służbowych), szpitalach i ośrodkach zdrowia, zakładach pracy, na przystankach komunikacji publicznej, publicznych miejscach przeznaczonych do wypoczynku i zabawy dzieci (np. na plażach).
Palenie byłoby dopuszczalne w specjalnie wydzielonych pomieszczeniach w hotelach, akademikach, uczelniach wyższych, a także np. w domach spokojnej starości i domach zakonnych.
Za złamanie zakazu palaczowi groziłoby 500 zł mandatu. Za nieumieszczenie w lokalu lub pojeździe informacji o zakazie palenia - grzywna. Ustawa przewiduje też zakaz sprzedaży wyrobów tytoniowych przez internet, dopuszcza natomiast produkcję i wprowadzanie do obrotu tzw. e-papierosów.
Sejm uchwalił ustawę o narodowym spisie powszechnym ludności i mieszkań w 2011 r. To pierwszy spis po wejściu Polski do Unii Europejskiej. Spis ma kosztować 530 mln zł. Nie do każdego mieszkania przyjdą rachmistrze; bezpośredni kontakt z nimi będzie miało najwyżej 25 proc. gospodarstw. Wszystkie zbierane w spisie dane indywidualne są poufne i objęte tajemnicą statystyczną.
Do komisji trafił rządowy projekt ustawy o ochronie informacji niejawnych. Według projektu, to szef ABW ma odpowiadać za ochronę cywilnych i wojskowych tajemnic wymienianych z NATO i UE, a nie jak dziś - także Służba Kontrwywiadu Wojskowego.
Ponownie do komisjki trafił też projekt nowelizacji ustawy o przeciwdziałaniu przemocy w rodzinie.
Zakaz bicia dzieci, skuteczna separacja sprawców przemocy od ofiar, wzmożone działania profilaktyczne - to główne założenia rządowego projektu, który wzbudza liczne kontrowersje. Zdaniem jego przeciwników, może doprowadzić do nadmiernej ingerencji w życie rodziny i stwarza pole do nadużyć. Najbardziej niepokoi ich zwiększenie uprawnień pracowników socjalnych.
"Ta nowela nie jest po to, żeby ingerować w niezależność rodziny, ale móc szybko reagować tam, gdzie jest taka konieczność" - mówiła min. Jolanta Fedak. Dodała, że służby będą wkraczać wtedy, gdy istnieje zagrożenie i tylko wtedy, kiedy trzeba zapewnić ofiarom przemocy bezpieczeństwo.
"Zapisy tej ustawy nie są tworzone dla rodzin, w których dzieje się dobrze, normalnie funkcjonujących. Tej ustawy powinien obawiać się ten, kto dopuszcza możliwość skatowania swojego dziecka. Zadaniem państwa nie jest wspieranie tych, którzy uważają bicie dzieci za jedną z metod wychowawczych, odbijając dzieciom nerki albo łamiąc żebra, ale ochrona najsłabszych. Państwo powinno opowiedzieć się po stronie najsłabszych" - podkreślił rzecznik praw dziecka Marek Michalak.
Od nowa rusza procedura wyboru sędziego Trybunału Konstytucyjnego; w czwartek wieczorem kandydatura zgłoszonej przez PiS prof. Krystyny Pawłowicz nie uzyskała większości. Jej kontrkandydat, zgłoszony przez PO Kazimierz Barczyk wycofał się w poniedziałek.
Sejm uczcił 100. rocznicę ustanowienia Międzynarodowego Dnia Kobiet. W uchwale posłowie podkreślili, że aktualny jest postulat równego wynagrodzenia kobiet i mężczyzn, a udział kobiet we władzy ciągle nie odpowiada ich potencjałowi i kompetencji.(PAP)
la/