(wypowiedź ministra obrony Danii)
14.2.Kopenhaga (PAP/AP) - Duński minister obrony odrzucił we wtorek żądania rady prowincji Basra, by Dania wycofała z południowego Iraku swój 530-osobowy kontyngent wojskowy, jeśli duński rząd nie przeprosi za opublikowanie przez prasę karykatur proroka Mahometa.
Zapytany przez reporterów, czy Dania rozważyłaby takie żądania, minister Soren Gade Jensen odpowiedział: "Z pewnością nie. O naszej polityce zagranicznej nie będzie decydować rada prowincji w Basrze".
Wtorkowe żądanie zawarte zostało w oświadczeniu, które głosi, że rada Basry "żąda wycofania wszystkich wojsk duńskich z Basry do czasu, gdy rząd duński przeprosi wszystkich muzułmanów na świecie".
Oświadczenie potępia również pobicie przez brytyjskich żołnierzy irackich nastolatków w mieście Amarah w sąsiadującej z Basrą prowincji Majsan w 2004 roku.
Minister Jensen powiedział, że tylko słyszał o oświadczeniu z mediów, dodając, że jest ono sprzeczne z opinią irackiego rządu. "Jesteśmy w Iraku, aby pomagać Irakijczykom; ponieważ rząd iracki o to poprosił" - dodał.
Duńczycy stacjonują w mieście Kurna, około 60 kilometrów na północ od Basry, podlegając zwierzchniemu dowództwu brytyjskiemu.
Duński dziennik "Jyllands-Posten" opublikował karykatury Mahometa we wrześniu ubiegłego roku, za nim uczyniły to inne europejskie tytuły. (PAP)
cyk/ ro/
` 5931 arch.