Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na

Demokraci i europoseł Andrew Duff: przyjąć Traktat Reformujący

0
Podziel się:

Współtworząca LiD Partia Demokratyczna oraz
brytyjski eurodeputowany Andrew Duff zaapelowali w piątek do władz
polskich o zgodę na przyjęcie Traktatu Reformującego UE i Karty
Praw Podstawowych (KPP).

Współtworząca LiD Partia Demokratyczna oraz brytyjski eurodeputowany Andrew Duff zaapelowali w piątek do władz polskich o zgodę na przyjęcie Traktatu Reformującego UE i Karty Praw Podstawowych (KPP).

Andrew Duff, szef delegacji brytyjskich liberałów w ALDE (Porozumienie Liberałów i Demokratów na rzecz Europy), zarazem przedstawiciel Parlamentu Europejskiego na Konferencję Międzyrządową, która pracuje nad nowym unijnym traktatem, spotkał się w piątek z szefową MSZ Anną Fotygą.

Portugalia, przewodząca w tym półroczu UE, poinformowała we wtorek, że jest już gotowy projekt Traktatu Reformującego Unii. Uwzględniono w nim stanowisko Polski, która zdecydowała się na przyłączenie do brytyjskiego opt-outu z Karty Praw Podstawowych.

Nie zgodzono się natomiast na główny polski postulat - zapisanie w projekcie Traktatu tzw. kompromisu z Joaniny - czyli mechanizmu opóźniającego przyjmowanie decyzji w UE.

Jak podkreślił na piątkowej, wspólnej z Duffem konferencji prasowej wiceszef PD Marcin Święcicki, polityk ten przyjechał do Polski z "misją" przekonania naszych władz do obu dokumentów unijnych.

"Apelujemy do polskiego rządu, żeby przyjąć nowy traktat, który usprawni pracę Unii Europejskiej, umocni integrację europejską, która jest Polsce bardzo potrzebna" - mówił Święcicki.

Jak podkreślił, Polska potrzebuje silnej Unii m.in. ze względu na wspólną politykę wobec Europy wschodniej, bezpieczeństwo energetyczne, wspólne przeciwdziałanie takim zagrożeniom jak międzynarodowy terroryzm czy przestępczość zorganizowana.

Zdaniem Święcickiego, mechanizm z Joaniny nie musi się znaleźć w Traktacie Reformującym, o co zabiega rząd polski. "Mechanizm z Joaniny jest to hamulec dla 27 krajów. 27 krajów dostaje hamulec dla hamowania decyzji europejskich, integracji, skuteczności UE, dlatego uważamy, że nie ma sensu zapisywanie go w traktacie europejskim" - argumentował wiceszef Demokratów.

Jak zaznaczył, Joanina jest potrzebna w sytuacji, gdy jakaś decyzja zagraża interesom któregoś z krajów UE, by dać wspólnocie czas na jej przemyślenie. Nie może być jednak - w opinii Święcickiego - stałym mechanizmem blokowania decyzji.

"Apelujemy też do naszego rządu, by przyjąć Kartę Praw Podstawowych. Nie ma w tej Karcie zagrożeń dla spraw związanych z moralnością. Karta Praw Podstawowych nie upoważnia ani nie narzuca wprowadzania związków homoseksualnych jako małżeństw, eutanazji, aborcji. Nic podobnego ta Karta nikomu nie narzuca" - apelował polityk PD.

Andrew Duff dodał, że żałuje, iż Polska w kwestii KPP przyłączyła się do brytyjskiego opt-out (Wielka Brytania chce wyłączenia spod obowiązywania Karty ze względu na przepisy dotyczące prawa do strajku). On sam - jak podkreślił - jest zwolennikiem przyjęcia jej w całości. Przypomniał, że wcześniej również Polska popierała przyjęcie Karty.

Relacjonując swoje piątkowe spotkanie z Fotygą, ocenił, że było ono "owocne". "Zgodziliśmy się z panią minister co do potrzeby osiągnięcia porozumienia na szczycie w Lizbonie, tak by zakończyć kryzys Unii związany z nieprzyjęciem Traktatu Konstytucyjnego" - powiedział Duff.

"Unia potrzebuje nowego systemu, który będzie bardziej efektywny, demokratyczny, który wzmocni zdolności UE do skutecznego działania na zewnątrz i wewnątrz" - dodał brytyjski polityk.

Duff zwrócił też uwagę na konieczność zapewnienia solidarności energetycznej w UE oraz rozwijania wspólnej europejskiej polityki bezpieczeństwa i obrony.

Jeśli chodzi o kompromis z Joaniny, Duff zaznaczył, że zgadza się z argumentacją Polski, jednak - jak przypomniał - Unia opiera się na wzajemnym zaufaniu między państwami członkowskimi. Według Duffa, Fotyga miała go zapewnić, że Polska jest otwarta na negocjacje w tej sprawie.

Zgodnie z planem portugalskiego przewodnictwa Unii, ostateczne porozumienie w sprawie Traktatu Reformującego UE ma zostać zawarte na szczycie w Lizbonie w dniach 18-19 października. Potem miałoby nastąpić tłumaczenie dokumentu na wszystkie języki UE i wreszcie uroczyste podpisanie, prawdopodobnie na początku grudnia, także w Lizbonie. (PAP)

mkr/ la/ gma/

wiadomości
pap
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
PAP
KOMENTARZE
(0)