Do Kancelarii Premiera nie wpuszczono kuriera wynajętego przez Ogólnopolski Związek Pielęgniarek i Położnych (OZZPiP), który miał dostarczyć paczki dla przebywających w budynku czterech pielęgniarek - poinformowała PAP Halina Peplińska, członek zarządu krajowego OZZPiP.
"Ponieważ rzecznik rządu twierdzi, że nie ma żadnego problemu z dostarczeniem niezbędnych rzeczy dla naszych koleżanek zapakowałyśmy w kartony środki czystości, karimaty, bieliznę i owoce" - powiedział. Dodała, że paczki miały być dostarczone przez specjalnie wynajętą firmę kurierską, której jednak nie wpuszczono do Kancelarii.
"Powiedziano im, że Kancelaria Premiera urzęduje od godz. 8 do 16, ale to przecież nie było dla premiera, lecz dla przebywających tam koleżanek" - powiedziała Peplińska. Zapowiedziała, że związek ponowi próbę dostarczenia paczek w poniedziałek. (PAP)
js/ ls/