Wrocławska policja zatrzymała mężczyznę, który sterroryzował adwokatkę i bezprawnie pozbawił ją wolności. 34- letni wrocławianin został aresztowany na trzy miesiące. Za "bezprawne pozbawienie wolności" grozi mu do 5 lat więzienia.
Jak poinformowała PAP w środę Beata Tobiasz z biura prasowego Komendy Wojewódzkiej Policji we Wrocławiu, do zdarzenia doszło pod koniec kwietnia br.
"Do jednej z wrocławskich kancelarii adwokackich przyszedł mężczyzna. Po upewnieniu się, że w kancelarii nikogo nie ma, wyciągnął z plecaka przedmiot przypominający pistolet i sterroryzował kobietę; skuł jej ręce kajdankami, do ust wcisnął knebel. W momencie, gdy sprawca krępował kobiecie nogi, udało się jej wypluć knebel i zaczęła wzywać pomocy. Takie zachowanie kobiety spłoszyło sprawcę, który po rozkuciu kobiety uciekł" - powiedziała Tobiasz.
Mężczyzna został zatrzymany w swoim mieszkaniu, w którym mieszka z rodzicami. Jest bezrobotny i na utrzymaniu rodziców. Jak ustalono, sprawca sterroryzował kobietę atrapą pistoletu.
"Jak się okazało, podejrzany był już wcześniej w tej kancelarii adwokackiej po poradę prawną. Nie wiadomo, jakie były przyczyny jego zachowania i jakie miał zamiary" - dodała Tobiasz.(PAP)
umw/ bno/