5 osób, w tym 9-letnie dziecko, trafiło do szpitala po tym, jak kierujący samochodem Ochotniczej Straży Pożarnej uderzył w drzewo. Mężczyzna był pijany.
Jak powiedziała PAP we wtorek Magdalena Kruaze z biura prasowego Komendy Wojewódzkiej Policji we Wrocławiu, do wypadku doszło w okolicach Świdnicy, kiedy strażacy-ochotnicy jechali do pożaru.
"Z nieznanych jeszcze przyczyn kierujący zjechał na pobocze i uderzył w drzewo. Do szpitala trafiły cztery dorosłe osoby oraz 9- letnie dziecko, które też jechało wozem. Ich życiu nie zagraża niebezpieczeństwo" - mówiła Kruaze.
Według wstępnych informacji, kierowca wozu OSP był pijany.
Droga Borów-Kostrza, na której doszło do zdarzenia, nie jest zablokowana, ale ruch może być utrudniony. (PAP)
iwe/ bno/ dym/