*Czerwcowy szczyt Unii Europejskiej, planowany na 18 i 19 czerwca, odbędzie się prawdopodobnie tydzień później - powiedział w środę PAP minister ds. europejskich Mikołaj Dowgielewicz. Dodał, że w optymistycznym wariancie nowa Komisja Europejska mogłaby być znana już 1 grudnia. *
"Mówi się o tym, że może ona (Rada Europejska) zostać przesunięta o tydzień po to, żeby dać szansę na konsultacje polityczne z nowym Parlamentem Europejskim w sprawie powołania przewodniczącego Komisji Europejskiej" - powiedział szef UKIE. Zastrzegł, że decyzja w tej sprawie jeszcze nie zapadła.
"Myślę, że to jeszcze potrwa, ale takie są sygnały, ja bym się osobiście takiej decyzji spodziewał, że właśnie to będzie 24, 25 czerwca" - dodał.
Nowy Parlament Europejski zostanie wyłoniony w wyborach, które odbędą się w krajach członkowskich między 4 a 7 czerwca (w Polsce - 7 czerwca).
Według Dowgielewicza, na czerwcowym szczycie przywódcy państw członkowskich UE podejmą decyzję nie tylko w sprawie nowego szefa KE, ale również w kwestii przedłużenia kadencji obecnych komisarzy.
Szef UKIE wyjaśniał, że sprawa powołania nowej Komisji jest skomplikowana, ponieważ nie ma zgody co do podstawy prawnej, na jakiej miałoby się to stać.
Są dwa możliwe rozwiązania. Jedno zakłada przedłużenie kadencji obecnej Komisji i powołanie nowej na podstawie Traktatu Lizbońskiego. Według drugiego, trzeba byłoby powołać nową Komisję na podstawie obowiązującego traktatu z Nicei, a po wejściu w życie Traktatu Lizbońskiego - zrobić to jeszcze raz.
Zależy to od terminu i wyniku powtórnego referendum w Irlandii ws. ratyfikacji Traktatu Lizbońskiego. Według Dowgielewicza "mówi się, że (referendum odbędzie się) do końca pierwszego tygodnia października".
Minister przewiduje, że w najbardziej optymistycznym scenariuszu nowa Komisja - powołana na podstawie Traktatu z Lizbony - "mogłaby przyjść już 1 grudnia". Zastrzegł jednak, że "jest to scenariusz bardzo optymistyczny i być może nierealny". Jego zdaniem bardziej realne jest, że nowy skład KE podejmie prace z początkiem przyszłego roku.
"To jest kwestia decyzji, które będą musiały zapaść w czerwcu" - podkreślił minister ds. europejskich. (PAP)
bba/ ura/ gma/
