Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na

Dwóch białoruskich pilotów zginęło w katastrofie Su-27 na Air Show

0
Podziel się:

Dwóch białoruskich pilotów zginęło w katastrofie samolotu Su-27, który spadł w
niedzielę po południu w czasie pokazu akrobacji na Air Show w Radomiu. Specjalna polsko-białoruska
komisja ekspertów zbada przyczyny wypadku. Organizatorzy odwołali pokazy w powietrzu.

Dwóch białoruskich pilotów zginęło w katastrofie samolotu Su-27, który spadł w niedzielę po południu w czasie pokazu akrobacji na Air Show w Radomiu. Specjalna polsko-białoruska komisja ekspertów zbada przyczyny wypadku. Organizatorzy odwołali pokazy w powietrzu.

Jak podała Ambasada Białorusi w Polsce, zginęli doświadczeni lotnicy. "Według informacji Ministerstwa obrony Białorusi piloci posiadali około 20 lat stażu lotniczego i powyżej 2000 godzin praktyki lotniczej na wskazanym modelu samolotu" - czytamy w komunikacie ambasady. Jednym z pilotów, którzy zginęli, jest zastępca dowódcy białoruskiego lotnictwa.

Zgromadzeni na Air Show widzowie w ciszy wysłuchali komunikatu o śmierci pilotów, który odczytał przez megafon prowadzący imprezę Tadeusz Sznuk. Informując zgromadzonych na pokazach widzów o dwóch pilotach, którzy zginęli w katastrofie, Sznuk odczytał ich nazwiska. Jednak rzecznik dowództwa sił powietrznych mjr Marcin Rogus zastrzegł w rozmowie z dziennikarzami, że strona białoruska prosi o niepodawanie ich w mediach.

Do katastrofy doszło kilkanaście minut po godz. 13. Białoruski samolot Su-27 - po wykonaniu kilku beczek w powietrzu - zniknął za linią drzew. Pojawiła się ciemna chmura dymu, można było dostrzec płomienie. Piloci nie katapultowali się - potwierdziła ambasada Białorusi.

Dwusilnikowy, ciężki myśliwiec runął po kilku minutach od startu, 100 m od zabudowań między Małęczynem a Makowem. Su-27 miał być jedną z głównych atrakcji tegorocznego Air Show; Białorusini występowali w Radomiu po raz pierwszy.

Po wypadku za sprawą obciążenia sieci utrudnione było korzystanie z telefonów komórkowych.

Przyczyny wypadku zbada specjalnie powołana komisja, złożona z polskich i białoruskich ekspertów. Teren zabezpieczyła Żandarmeria Wojskowa.

Organizatorzy poprosili też widzów o przekazywanie filmów nakręconych podczas lotu Su-27.

To kolejna tragedia na radomskim Air Show, w 2007 roku w Radomiu zginęli dwaj piloci grupy Żelazny. Ich samoloty zderzyły się na wysokości 30 metrów, przy prędkości 300 km/h.

Air Show w Radomiu organizuje Dowództwo Sił Powietrznych Wojska Polskiego, Targi Kielce, Aeroklub Polski, Wojskowe Stowarzyszenie Społeczno-Kulturalne "Swat" i radomski Urząd Miasta. Impreza towarzyszy XVII Międzynarodowemu Salonowi Przemysłu Obronnego, który zostanie otwarty w poniedziałek w Kielcach. (PAP)

rda/ ban/ bk/

wiadomości
pap
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
PAP
KOMENTARZE
(0)