Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na

"Dzień bez wokandy" nie zakłócił pracy większości sądów

0
Podziel się:

Zapowiadana na poniedziałek akcja
protestacyjna sędziów przeciw zbyt niskim płacom nie zakłóciła
pracy zdecydowanej większości sądów. Jedynie w okręgu piotrkowskim
w Łódzkiem, z powodu absencji sędziów, odwołano kilka sesji.

Zapowiadana na poniedziałek akcja protestacyjna sędziów przeciw zbyt niskim płacom nie zakłóciła pracy zdecydowanej większości sądów. Jedynie w okręgu piotrkowskim w Łódzkiem, z powodu absencji sędziów, odwołano kilka sesji.

Według informacji mediów, poniedziałek miał być w całej Polsce "dniem bez wokandy". Sędziowie na znak protestu przeciw zbyt niskim płacom mieli wykorzystywać urlopy na żądanie oraz zwolnienia lekarskie.

Przewodniczący Krajowej Rady Sądownictwa Stanisław Dąbrowski powiedział PAP w poniedziałek, że nie ma żadnych informacji o protestach sędziów. "Pewne osoby, które nie chcą się ujawnić, stworzyły fakt medialny. Pensje sędziów są zbyt niskie, ale o strajku nie może być mowy, to niedopuszczalne" - powiedział Dąbrowski, który jest także sędzią Sądu Najwyższego.

W Sądzie Okręgowym w Piotrkowie Trybunalskim na 31 sędziów, sześciu, w związku z protestem, skorzystało w poniedziałek z urlopu na żądanie. "Żaden z tych sędziów nie miał na dzisiaj wyznaczonej sesji i w związku z tą sytuacją nie ma żadnych utrudnień w pracy sądu" - powiedział PAP p.o. prezes SO w Piotrkowie Tryb. Paweł Hochman.

Według informacji PAP, przeciwko zbyt niskim płacom protestowali także sędziowie w Sądzie Rejonowym w Bełchatowie. Jak poinformował wiceprezes sądu Zdzisław Kaczmarek, na 16 sędziów zatrudnionych w bełchatowskim sądzie, 13 w poniedziałek nie przyszło do pracy. Część z nich wzięła urlopy na żądanie; pozostali byli na urlopach lub zwolnieniach lekarskich. Odwołane zostały dwie sesje - jedna w wydziale karnym i jedna w cywilnym; pozostałe były już wcześniej przełożone lub odroczone.

Natomiast w Sądzie Rejonowym w Tomaszowie Mazowieckim poinformowano PAP, że urlop na żądanie wzięło w poniedziałek dwóch z 20 zatrudnionych tam sędziów. Część sędziów w ramach protestu nie wyznaczyła na ten dzień sesji. W tomaszowskim sądzie w poniedziałek odbywały się tylko dwie.

Urlopy na żądanie brali także sędziowie z okręgów: lubelskiego, tarnobrzeskiego, szczecińskiego i olsztyńskiego. Nie wpłynęło to na pracę sądów.

W sądach okręgu lubelskiego urlopy na żądanie wzięło siedem osób. "Żadna z nich nie miała wyznaczonego na poniedziałek posiedzenia, ani rozprawy, sądy pracują normalnie" - poinformował PAP wiceprezes Sądu Okręgowego w Lublinie Jerzy Rodzik.

W Sądzie Rejonowym w Pile wnioski o urlop złożyło czworo sędziów. Jak powiedział PAP wiceprezes pilskiego sądu Jerzy Paliwoda, osoby te nie miały wokand wyznaczonych na poniedziałek.

W okręgu olsztyńskim z 233 sędziów w poniedziałek urlopy na żądanie wzięło 6 zatrudnionych w sądach w Giżycku, Szczytnie i Piszu (po dwóch w każdym z tych sądów). Sędzia Waldemar Pałka, rzecznik prasowy sądu okręgowego w Olsztynie powiedział PAP, że osoby te nie miały na ten dzień zaplanowanych wokand.

"W Sądzie Rejonowym w Koszalinie 4-5 sędziów, którzy nie mieli na poniedziałek wyznaczonych wokand, wzięło urlopy. Pozostali pracują normalnie" - zapewnił rzecznik koszalińskiego S, Sławomir Przykucki.

W okręgu tarnobrzeskim w poniedziałek urlop na żądanie zgłosiła jedna osoba.

Zarząd Stowarzyszenia Sędziów Polskich "Iustitia" w połowie marca apelował do środowiska sędziowskiego o rozwagę w planowaniu akcji protestacyjnych. W stanowisku "Iustitii" zaznaczono, że jeśli rozmowy ze stroną rządową nie przyniosą rezultatu do 15 maja, to Zarząd Stowarzyszenia zaproponuje ogólnopolski dzień bez wokand jako jedną z form protestu. "Jeśli ktoś dziś urządził dzień bez wokand, to jest to inicjatywa oddolna" - poinformował w poniedziałek PAP rzecznik "Iustitii" Waldemar Żurek. (PAP)

pro/ szu/ kyc/ wos/ ren/ mgm/ rpo/ jwo/ ali/ pz/ jra/

praca
wiadomości
pap
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
PAP
KOMENTARZE
(0)