Przez stolicę przeszły dziś trzy duże manifestacje. Pracownicy stoczni protestowali
Demonstrujący w Warszawie przeciwnicy zmian w prawie pracy po zostawieniu swoich postulatów w ministerstwach pracy i gospodarki, przeszli pod Sejm.
Związkowcy, głównie z Sierpnia '80 nie chcą żadnych zmian w Kodeksie Pracy, które - jak mówią - pogarszałyby sytuację pracowników. Domagają się też podniesienia płacy minimalnej do 50 proc. średniej krajowej, ograniczenia zatrudnienia na tzw. umowy pozakodeksowe, podwyżek płac, zaniechania prywatyzacji w ochronie zdrowia oraz poprawy warunków pracy w hipermarketach.
Postulaty przedstawiali też przemawiający w trakcie manifestacji górnicy, pielęgniarki i pracownice sieci hipermarketów. Organizatorzy oceniają liczbę uczestników na dwa tysiące. Związkowcom towarzyszą anarchiści. Demonstracja przebiega spokojnie.(PAP)
gdy/ brw/ wkr/ mow/