W archidiecezji szczecińsko-kamieńskiej obchodzony jest w niedzielę dzień żałoby po wypadku polskiego autokaru we Francji. We wszystkich kościołach archidiecezji wierni modlą się za tych, którzy zginęli w katastrofie, ich rodziny, rannych, a także wszystkich, którzy nieśli im pomoc. Specjalne msze święte w tych intencjach są sprawowane w każdej parafii.
Podczas mszy żałobnych księża apelują do wiernych, by zechcieli oddać krew, która może się przydać rannym wracającym z Grenoble.
W pielgrzymce po europejskich sanktuariach maryjnych udział brali przede wszystkim mieszkańcy miast Pomorza Zachodniego: Stargardu Szczecińskiego, Świnoujścia, Szczecina i Mieszkowic.
W szczecińskiej bazylice archikatedralnej metropolita szczecińsko- kamieński abp Zygmunt Kamiński koncelebrował mszę żałobną w intencji ofiar wypadku i ich rodzin. Na mszę przybyli mieszkańcy miasta oraz przedstawiciele władz lokalnych i politycy.
Abp Kamiński zwracając się do zgromadzonych w świątyni wiernych powiedział, że w niedzielę w intencji ofiar tragedii i ich rodzin modlić się będzie papież Benedykt XVI.
"Chcemy się modlić za rodziny tych, co zginęli, za tych, którzy cierpią, i za tych, którzy ofiarnie wspomagali swych braci i siostry w tych trudnych doświadczeniach, za tych, którzy oddają krew, by służyć bratnią pomocą" - mówił metropolita. "Chcemy dla nich wszystkich wyprosić, by otrzymali jak najwięcej światła i bożej mocy" - dodał.
Abp Kamiński wspomniał w homilii obchodzoną w Polsce w tych dniach rocznicę Powstania Warszawskiego. "Powstania wielkiego w swoich ideałach, dążącego do wyzwolenia narodu i uwolnienia się z upodlenia niewoli(...) To ogromna ofiara tych zdolnych i utalentowanych, którzy mieli być wielką nadzieją, a oddali życie za wolność i godność człowieka. Wprowadzają nas oni i im podobni w klimat szukania Boga" - mówił w homilii.
Metropolita nawoływał do poszukiwania sposobów, aby swoje człowieczeństwo rozwijać i ubogacać, tak by służyć narodowi, państwu, Kościołowi i rodzinie ludzkiej.
"Chcemy rozwiązywać wiele problemów życia społecznego, życia kościelnego (...) Trzeba dobrej woli. Trzeba znaleźć za wszelką cenę drogę do jedności i braterstwa" - zwracał się do wiernych.
Wcześnie rano abp Kamiński pobłogosławił pielgrzymów Szczecińskiej Pieszej Pielgrzymki na Jasną Górę, która wyruszyła z sanktuarium Matki Bożej Fatimskiej na szczecińskim osiedlu Słonecznym. Pątnicy będą szli pod hasłem "Wiatr powołania". W drodze będą modlić się m.in. o powołanie do miłości, stanu konsekrowanego, wolności czy świadczenia o wierze. Drugą główną intencją będzie modlitwa za ofiary tragicznego wypadku pod Grenoble oraz za ich rodziny.
W odpowiedzi na apel duchownych w Regionalnym Centrum Krwiodawstwa i Krwiolecznictwa w Szczecinie już od niedzielnego poranka pojawiali się krwiodawcy. Krew oddało co najmniej kilkadziesiąt osób, łącznie z wiceprezydentem Szczecina Tomaszem Jarmolińskim.
W wypadku polskiego autokaru pod Grenoble tydzień temu zginęło 26 pielgrzymów, a 24 zostało rannych. Autobus, którym podróżowało 50 osób - 47 pielgrzymów, dwóch kierowców i pilotka - wypadł na zakręcie z drogi i stoczył się kilkadziesiąt metrów w dół, w dolinę rzeki. Grupa od 10 lipca pielgrzymowała po sanktuariach maryjnych w Europie.(PAP)
epr/ itm/
