Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na

Egipt: O kilka godzin przedłużono referendum konstytucyjne

0
Podziel się:

Egipcjanie głosują w sobotę w drugiej turze referendum w sprawie projektu
konstytucji, opracowanego przez zdominowaną przez islamistów konstytuantę. Podobnie jak w ubiegłym
tygodniu głosowanie przedłużono - do godz. 23 czasu lokalnego (22 czasu polskiego).

Egipcjanie głosują w sobotę w drugiej turze referendum w sprawie projektu konstytucji, opracowanego przez zdominowaną przez islamistów konstytuantę. Podobnie jak w ubiegłym tygodniu głosowanie przedłużono - do godz. 23 czasu lokalnego (22 czasu polskiego).

W ciągu dwóch tur referendum do głosowania uprawnionych było prawie 51 milionów Egipcjan.

W sobotę głosy oddają mieszkańcy 17 prowincji, m.in. z takimi miastami jak Giza, Port Said, Luksor i Suez. Oficjalne rezultaty są oczekiwane "dwa dni po zakończeniu głosowania" - podała komisja wyborcza.

W pierwszej turze, 15 grudnia, ok. 57 proc. głosujących poparło projekt nowej konstytucji. Frekwencja wyniosła ok. 32 proc. Według analityków także w drugiej turze większość Egipcjan zagłosuje na "tak".

Referendum rozłożono, ponieważ wielu sędziów, skonfliktowanych z prezydentem Mohammedem Mursim, któremu zarzucają zamach na niezawisłość sądownictwa, odmówiło nadzorowania przebiegu głosowania.

W sobotę, na kilka godzin przed planowanym zamknięciem lokali wyborczych, swą dymisję ogłosił wiceprezydent Egiptu Mahmud Mekki, ponieważ - jak argumentował - "zdał sobie sprawę", że praca polityczna nie współgra z jego doświadczeniem zawodowym jako sędziego.

Projekt nowej ustawy zasadniczej nie przewiduje stanowiska wiceprezydenta.

Nowa konstytucja opracowana została przez konstytuantę zdominowaną przez rządzących islamistów z Bractwa Muzułmańskiego, którzy w czerwcu bieżącego roku wynieśli do władzy Mursiego.

Liberalne ugrupowania opozycyjne są przeciwne zarówno Mursiemu, jak i projektowanej konstytucji, która - ich zdaniem - nie reprezentuje aspiracji wszystkich Egipcjan, przyczyni się do jeszcze większych podziałów i otworzy drogę do islamizacji kraju oraz ograniczenia swobód obywatelskich. Swoich zwolenników opozycja wzywała do głosowania na "nie".

Referendum zostało poprzedzone kilkoma tygodniami gwałtownych protestów, które doprowadziły do starć między zwolennikami i przeciwnikami Mursiego oraz Bractwa Muzułmańskiego.

Od początku miesiąca w starciach przed pałacem prezydenckim w Kairze zginęło osiem osób. W piątek policja użyła gazu łzawiącego, żeby powstrzymać walki, w wyniku których dziesiątki osób zostały ranne w Aleksandrii. (PAP)

ksaj/ ro/

12887296 arch.

wiadomości
pap
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
PAP
KOMENTARZE
(0)