Warunki w podziemnym chodniku kopalni "Halemba", gdzie 21 listopada po wybuchach metanu i pyłu węglowego zginęło 23 górników, nadal nie pozwalają na przeprowadzenie tam wizji lokalnej - uznali eksperci, którzy omówili w piątek przebieg akcji ratowniczej i ocenili sytuację w wyrobisku.
Jeszcze w czwartek szef specjalnej komisji Wyższego Urzędu Górniczego, badającej przyczyny katastrofy, miał nadzieję, że zjazd komisji w rejon katastrofy będzie możliwy dość szybko. Opinię w tej sprawie miał wydać obradujący w piątek sztab doradczy kierownika akcji ratowniczej. Po ponad czterech godzinach obrad eksperci uznali jednak, że wciąż nie ma gwarancji bezpieczeństwa w tym rejonie.
"Są korzystne tendencje, ale jeszcze nie na tyle, aby można było podjąć tak poważną i odpowiedzialną decyzję. Sztab uznał, że należy kontynuować przewietrzanie wyrobiska, monitorować skład atmosfery i nadal prowadzić akcję ratowniczą" - powiedział PAP rzecznik kopalni "Halemba" Jan Sienkiewicz.
Dodał, że z pomiarów wynika, iż w chodniku 1030 metrów pod ziemią nie ma obecnie ani pożaru, ani bezpośredniego zagrożenia wybuchem metanu, jednak aktualne parametry nie są na tyle stabilne, aby można było przyjąć, że wszelkie niebezpieczeństwa zostały zażegnane.
Dopóki nie będzie takiej pewności, blisko 20-osobowa komisja nie będzie mogła przeprowadzić wizji. Aby wizja mogła dać ekspertom ogląd rzeczywistej sytuacji na dole, muszą oni pracować bez masek i aparatów tlenowych, mieć możliwość swobodnej obserwacji i pobierania próbek do dalszych badań i ekspertyz.
Kolejne posiedzenie sztabu zaplanowano na wtorek 5 grudnia. Być może wówczas zapadnie decyzja o terminie przeprowadzenia wizji. Zgodnie z zaleceniem sztabu, wytyczona pod ziemią strefa zagrożenia zostanie na razie utrzymana, podobnie jak ratownicze posterunki obserwacyjne.
Sztab pozytywnie ocenił w piątek wykonanie swoich poprzednich zaleceń i dotychczasowy przebieg prowadzonej na dole akcji.
W skład sztabu wchodzi 16 osób, w piątkowym posiedzeniu uczestniczyło dodatkowych sześciu ekspertów. Oprócz przedstawicieli kopalni, sztab tworzą naukowcy z Głównego Instytutu Górnictwa i Politechniki Śląskiej, a także ratownicy z Centralnej Stacji Ratownictwa Górniczego i przedstawiciele nadzoru, reprezentujący urzędy górnicze: Wyższy i Okręgowy.(PAP)
mab/ itm/ gma/
