Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na

Ekspert: renegocjacja traktatu lub referendum europejskie

0
Podziel się:

Renegocjacja Traktatu z Lizbony lub powszechne
referendum europejskie w sprawie tego dokumentu - to zdaniem dra
Sławomira Dudzika, eksperta ds. prawa europejskiego, możliwe
warianty rozwiązania sytuacji po tym, jak Irlandczycy odrzucili
Traktat w referendum.

Renegocjacja Traktatu z Lizbony lub powszechne referendum europejskie w sprawie tego dokumentu - to zdaniem dra Sławomira Dudzika, eksperta ds. prawa europejskiego, możliwe warianty rozwiązania sytuacji po tym, jak Irlandczycy odrzucili Traktat w referendum.

O przyszłości Unii Europejskiej dyskutowano podczas odbywającej się w poniedziałek w Krakowie konferencji "Polska-Niemcy-Europa: jak i ku jakiej Europie? Nowa rzeczywistość - stare problemy".

Dr Sławomir Dudzik z Katedry Prawa Europejskiego Uniwersytetu Jagiellońskiego mówił, że "wynik referendum w Irlandii niekoniecznie musi oznaczać pogrzebanie szans na ratyfikację Traktatu" w tym kraju. "To jest kwestia prawa wewnętrznego, prawa irlandzkiego, jak się z tym uporać" - powiedział Dudzik.

Dodał, że problemy z ratyfikacją nie dotyczą tylko Irlandii, bo kwestia zgodności Traktatu Lizbońskiego z prawem krajowym jest rozpatrywana przez sądy w Niemczech, Czechach i Wielkiej Brytanii.

"Wydaje się, że jedynym wyjściem z tej sytuacji w świetle prawa UE byłaby renegocjacja traktatu" - dodał Dudzik. "Rozwiązaniem byłoby zwołanie konferencji międzyrządowej i zaproponowanie państwom, które odmawiają ratyfikacji, specjalnych protokołów, które by ich sytuację w ramach UE traktowały odmiennie od wszystkich pozostałych" - mówił. Przypomniał, że w Traktacie Lizbońskim był taki protokół dotyczący stosowania Karty Praw Podstawowych.

Według Dudzika możliwe są także rozwiązania polityczne np. powszechne referendum europejskie dotyczącego Traktatu.

Niemożliwe jest natomiast z prawnego punktu widzenia - jak podkreślił - "wyrzucenie z UE" Irlandii podobnie jak innego państwa członkowskiego, które odmówi ratyfikacji traktatu zmieniającego traktaty założycielskie.

Kraje takie nie mogą też jednostronnie wystąpić z UE, bo - jak wyjaśniał - w unijnym prawie nie ma szczegółowej procedury regulującej warunki wystąpienia. Według Dudzika wszystkie zainteresowane strony musiałaby zawrzeć międzynarodowy traktat w sprawie wystąpienia któregoś z członków.

Zdaniem eurodeputowanej Urszuli Gacek (PO) może "zbyt wiele oczekiwaliśmy i oczekujemy od Traktatu Lizbońskiego i zmian instytucjonalnych w Unii Europejskiej".

"Dyskusja nad kształtem instytucjonalnym, nad pewnymi mechanizmami i funkcjami, które może powstaną lub nie, pozwoliła nam zamieść pod dywan trudniejsze dyskusje w UE w ostatnich latach, czyli jaki jest naprawdę przyszły kształt tej Unii, czy to jest nadal model polityczny, czy to jest tylko model gospodarczy" - mówiła Gacek.

W jej ocenie sama ratyfikacja Traktatu Lizbońskiego nie wystarczy, by możliwe było dalsze rozszerzenie UE, bo tak naprawdę - mówiła - "nie do końca wiemy, gdzie chcemy postawić granice wspólnoty - czy mają to być Bałkany, Gruzja czy Ukraina". "Uważam, że brak Lizbony może być używany jako hamulec w tej chwili" - dodała.

Według eurodeputowanej brak ratyfikacji Traktatu Lizbońskiego może być także wygodnym uzasadnieniem do tego, że nie ma wspólnej polityki zagranicznej ani wspólnego stanowiska w polityce energetycznej, ale też sama ratyfikacja dokumentu nie załatwiłaby tych problemów.

Zaznaczyła, że odrzucenie Traktatu w irlandzkim referendum to nie "tragedia". "Może to (...) zmusi nas do refleksji i rozmowy o wizji Europy, którą chcemy stworzyć" - powiedziała.

Konferencję zorganizowali: Towarzystwo Polsko - Niemieckie w Krakowie, Towarzystwo Doktorantów UJ, Instytut Europeistyki UJ, Landeszentrale fuer politische Bildung Thueringen, Erfurt oraz Koło Studentów Stosunków Międzynarodowych UJ przy wsparciu Fundacji Współpracy Polsko-Niemieckiej. (PAP)

wos/ ura/ jra/

wiadomości
pap
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
PAP
KOMENTARZE
(0)