Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na

ETPC wysłuchał stron ws. domniemanych więzień CIA

0
Podziel się:

#
dochodzi szersze stanowisko MSZ
#

# dochodzi szersze stanowisko MSZ #

03.12. Strasburg (PAP) - Europejski Trybunał Praw Człowieka wysłuchał we wtorek stron w sprawie skarg na Polskę w kwestii domniemanych tajnych więzień CIA w naszym kraju. Nie wiadomo, kiedy ETPC wyda orzeczenie. MSZ spodziewa się "każdego wyroku".

Adwokaci Palestyńczyka Abu Zubajdy i Saudyjczyka Abd al-Rahim al-Nashiriego wnoszą o uznanie, że Polska naruszyła Europejską Konwencję Praw Człowieka. Polska chce odrzucenia skarg; uznaje, że nie doszło do naruszeń konwencji. Argumentuje, że wciąż toczy się polskie śledztwo w sprawie więzień, a zajmując stanowisko przed jego końcem, rząd wpłynąłby na niezależną prokuraturę.

Siedmioosobowemu składowi Trybunału przewodniczy sędzia z Łotwy; jest w nim też polski sędzia Krzysztof Wojtyczek.

Skarżący twierdzą, że w latach 2002-2003 zostali - za przyzwoleniem polskich władz - osadzeni przez CIA w tajnym więzieniu w Polsce, gdzie CIA miała ich torturować w pomieszczeniach ośrodka polskiego wywiadu w Starych Kiejkutach ma Mazurach. Dziś obaj przebywają w więzieniu w bazie USA Guantanamo na Kubie, czekając na proces.

Zarzucili oni Polsce naruszenie kilku artykułów konwencji, takich jak: zakaz tortur i nieludzkiego traktowania; prawo do wolności i bezpieczeństwa osobistego; poszanowania prywatności; prawo do uczciwego procesu i "skutecznego środka odwoławczego" oraz prawo do życia. Zaskarżyli też przewlekłość i nieefektywność polskiego śledztwa w sprawie.

Polska nie naruszyła konwencji - powiedział na rozpoczęcie rozprawy wiceszef MSZ Artur Nowak-Far. Mówił, że nie ma przesłanek do "zastępowania organów państwa przez Trybunał", bo toczy się śledztwo mające wyjaśnić, czy miały miejsce działania opisane w skargach, a jeśli tak, to kto za nie odpowiada.

Rząd ani nie potwierdza, ani nie zaprzecza okolicznościom opisanym w skargach, bo powinny być one ocenione przez krajowy wymiar sprawiedliwości - podkreślił. Dodał, że Polska chciała przedstawić ETPC szczegóły niejawnego śledztwa, zgodnie z wymogami polskiego prawa - ale Trybunał z tego nie skorzystał. Nowak-Far dodał, że Rosja nie przekazała akt śledztwa katyńskiego, które było już umorzone - a polskie śledztwo nadal się toczy, dlatego nie można porównywać obu spraw.

Polskie śledztwo nie daje podstaw do uznania go za nierzetelne, a polski sąd nie uznał, by było ono przewlekłe - przekonywał sędziów Janusz Śliwa, wiceszef Prokuratury Apelacyjnej w Krakowie, gdzie trwa śledztwo. Dodał, że pokrzywdzeni mają wszelkie prawa, a ich adwokaci składają wnioski dowodowe, które są częściowo realizowane. Priorytetem jest uzyskanie relacji pochodzących od pokrzywdzonych - dodał. Według Śliwy pełnomocnicy pokrzywdzonych zapoznają się też z aktami śledztwa.

Reprezentujący al-Nashiriego mec. Mikołaj Pietrzak mówił przed ETPC, że Polska złamała konwencję zarówno w postępowaniu wobec jego klienta, jak i co do obowiązku współpracy z Trybunałem. Oświadczył, że nie ma pełnego dostępu do akt polskiego śledztwa.

Polskie śledztwo jest "całkowicie nieefektywne" - twierdził mec. Bartłomiej Jankowski, adwokat Abu Zubajdy. Pytał, czemu przedłużano je już dziesięć razy, a dwóch prokuratorów odsunięto od postępowania, które przeniesiono do Krakowa. Podkreślał utrudnienia w dostępie do akt śledztwa.

Przed ETPC wystąpił także specjalny sprawozdawca ONZ ds. praw człowieka i walki z terroryzmem Ben Emmerson. Mówił, że nie ma wątpliwości, iż tajne więzienia CIA istniały w kilku państwach Europy, w tym w Polsce. Podkreślił, że zapadł tylko jeden wyrok w tego typu sprawie - włoski sąd w 2010 r. skazał zaocznie grupę oficerów CIA za porwanie w 2003 r. w Mediolanie radykalnego imama Abu Omara. Śledztwa w innych państwach umorzono.

Nowak-Far powiedział po rozprawie, że można spodziewać się każdego wyroku. Ocenił, że materiał, który zebrał ETPC, nie mógłby być dla polskiej prokuratury podstawą oskarżenia, bo prawo karne wymaga konkretyzacji zarzutów, a nie tylko ich uprawdopodobnienia - co może wystarczać ETPC.

Wiceminister podkreślił, że sąd wojskowy USA może wymierzyć obu skarżącym karę śmierci. "Nie chcieliśmy psuć szyków obronie" - dodał. Jego zdaniem jest interesem stron i samego Trybunału, by szybko wydać wyrok, który może szeroko ująć całą sprawę.

Pietrzak uważa, że dla obrony al-Nashiriego przed amerykańskim sądem ważne byłoby stwierdzenie przez ETPC, że jego klient był poddany torturom w Polsce. Adwokat podkreślił, że jako obywatel ze smutkiem musi stwierdzić, iż wyrok ETPC powinien być negatywny dla Polski.

Jego zdaniem nie ma żadnego wyjaśnienia dla opieszałości polskiego śledztwa. "Jest ono długotrwałe, zostało zaczęte 5 lat po zdarzeniu i trwa już pięć lat; jest zupełnie nietransparentne; są powody, by przypuszczać, że nie jest niezależne" - dodał. Według mec. Pietrzaka dla państwa najwygodniejsze jest trwanie śledztwa, bo niewygodne będzie zarówno umorzenie, jak i oskarżenie kogokolwiek.

Jankowski ocenił, że skarga służy "oczyszczeniu państwa polskiego".

Adam Bodnar z monitorującej sprawę Helsińskiej Fundacji Praw Człowieka mówił dziennikarzom, że cała sprawa trwa nie od 5 lat, jak mówi rząd, ale od 10 lat, kiedy miało dojść do tych zdarzeń. "Już wtedy polska prokuratura powinna wyjaśniać sprawę" - dodał. Podkreślił, że aby ustalić stan faktyczny, ETPC zbiera informacje ze wszystkich stron.

Trybunał zaczął sprawę badać w poniedziałek. 9-godzinne posiedzenie przebiegło za zamkniętymi drzwiami z udziałem stron oraz zaproszonych ekspertów-świadków. Byli to szwajcarski deputowany Dick Marty, autor raportu Rady Europy ws. tajnych więzień CIA, i senator Józef Pinior, b. członek specjalnej komisji Parlamentu Europejskiego, która przygotowywała swój raport. Ten dzień nie wniósł nowych informacji - oceniał Nowak-Far.

W poniedziałek ETPC odrzucił propozycję Polski zapoznania się z tajnym dokumentem opisującym ustalenia śledztwa. Z dokumentami niejawnymi Trybunał chciałby zapoznawać się według własnych reguł - według polskiego prawa sędziowie musieliby oddać je stronie polskiej po przeczytaniu. Zdaniem Nowaka-Fara odmowa "bardzo zdziwiła", bo - jak przypomniał - Polska musi współpracować z Trybunałem.

Jak podało MSZ w komunikacie przesłanym PAP we wtorek po południu, dokument o klauzuli "zastrzeżone", przywieziony przez specjalnego kuriera dyplomatycznego, liczy 21 stron i opisuje "kalendarium i przebieg śledztwa w oparciu o materiały jawne i niejawne". Ponieważ dokument jest niejawny, a regulamin postępowań przed ETPC nie zawiera postanowień dotyczących przekazywania, przechowywania i udostępniania takich dokumentów, "zdaniem rządu rozprawa przy drzwiach zamkniętych stanowiła idealną do tego sposobność" - oceniło MSZ. "Z tego względu zaskakująca była decyzja Trybunału o odmowie zapoznania się z przedmiotowym dokumentem" - uznał resort.

W ocenie rządu Trybunał odmawiając w poniedziałek możliwości zaprezentowania dokumentu, "istotnie utrudnił władzom krajowym wykazanie jego efektywności i rzetelności".

Jak podało MSZ, w czasie wtorkowej rozprawy "rząd odpowiedział na wszystkie pytania Trybunału, zarówno te skierowane do stron przed rozprawą, jak również te, które zostały postawione w jej trakcie. Rząd podkreślił przedwczesność skarg w związku z prowadzonym przez Prokuraturę Apelacyjną postępowaniem przygotowawczym".

Według MSZ obie skargi powinny zostać uznane za niedopuszczalne "ze względu na konieczność poszanowania zasady subsydiarności, zgodnie z którą władze krajowe mają pierwszeństwo w przeprowadzeniu skutecznego śledztwa i naprawieniu ewentualnej szkody".

Polska prokuratura od sierpnia 2008 r. bada, czy była zgoda polskich władz na stworzenie w Polsce tajnych więzień CIA w latach 2002-2003 i czy ktoś z polskich władz nie przekroczył uprawnień, godząc się na tortury. Domniemanie, że w Polsce - i w kilku innych krajach europejskich - mogły być tajne więzienia CIA, wysunęła w 2005 r. organizacja Human Rights Watch. Polscy politycy różnych opcji politycznych wielokrotnie zaprzeczali, by takie więzienia w Polsce istniały.

Ze Strasburga Łukasz Starzewski (PAP)

sta/ brw/ itm/ jbr/

wiadomości
pap
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
PAP
KOMENTARZE
(0)