Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na

Europosłowie PiS poprą kandydaturę Saryusza-Wolskiego na szefa komisji spraw zagranicznych PE

0
Podziel się:

Europoseł PiS Michał Kamiński zapowiedział w
sobotę na konferencji prasowej w Sejmie, że eurodeputowani PiS
poprą kandydaturę europosła PO Jacka Saryusza-Wolskiego na szefa
komisji spraw zagranicznych Parlamentu Europejskiego.

Europoseł PiS Michał Kamiński zapowiedział w sobotę na konferencji prasowej w Sejmie, że eurodeputowani PiS poprą kandydaturę europosła PO Jacka Saryusza-Wolskiego na szefa komisji spraw zagranicznych Parlamentu Europejskiego.

Odniósł się w ten sposób do doniesień jakie pojawiły się na początku tygodnia, że przewodniczący PO Donald Tusk, zapewnił szefową CDU i kanclerz Niemiec Angelę Merkel, że Saryusz-Wolski nie obejmie stanowiska szefa Komisji Spraw Zagranicznych. Tusk stanowczo temu zaprzeczył.

"My będziemy popierać Jacka Saryusza-Wolskiego na stanowisko szefa komisji spraw zagranicznych" - zaznaczył Kamiński. Dodał, że w komisji tej, grupa Unia na Rzecz Europy, w której zasiada, ma 4 mandaty. Zapewnił, że na pewno on i jego koledzy zagłosują za Saryuszem-Wolskim.

Kamiński wyjaśnił, że w poniedziałek, podczas konstytuującej sesji PE, miały odbyć się wybory wszystkich komisji. Podkreślił, że w sposób bezprecedensowy wybór szefa komisji został przełożony o dwa tygodnie.

"Postanowiliśmy zabrać głos i udzielić poparcia panu Saryuszowi- Wolskiemu, w sytuacji, w której od deputowanych w kuluarach PE dowiedzieliśmy się, że Angela Merkel załatwi tę sprawę z Donaldem Tuskiem i pan Saryusz-Wolski zostanie wycofany" - mówił Kamiński. "Poparliśmy Saryusza-Wolskiego i poparliśmy go w taki sam sposób, jak czynimy od 2,5 roku w PE" - dodał.

W ocenie europosła PiS, politycy Platformy nie tylko przenieśli na forum PE spory międzypartyjne w Polsce, ale również przenieśli na to forum spór wewnątrzpartyjny.

Zdaniem wiceszefa PO Bronisława Komorowskiego cała akcja PiS ma na celu zaszkodzenie PO i Saryuszowi-Wolskiemu w trudnych negocjacjach o dwie komisje w europarlamencie. "PiS szkodząc PO w jej trudnych negocjacjach szkodzi Polsce" - powiedział w sobotę dziennikarzom Komorowski.

"Zamiast organizować nacisk na naszych partnerów, z którymi toczymy trudny bój o te stanowiska, to organizuje nacisk na nas, to jest po prostu absolutna narodowa hańba" - powiedział Komorowski. Jednocześnie - jak podkreślił - PiS zapowiada, że jeśli PO zdobędzie liczące się komisje w parlamencie, to będzie ważne dla Polski.

"Każda partia ma prawo rozmawiać z przedstawicielami innych partii, w szczególności w Europie, w ramach jednej frakcji politycznej" - tłumaczył obecny na konferencji europoseł PiS Adam Bielan. Zaznaczył jednak, że czym innym są rozmowy lidera opozycji z szefami innych państw.

Kamiński podkreślił, że doradca Donalda Tuska Sławomir Nowak, stwierdził w piątkowej wypowiedzi dla Gazety Wyborczej, że rozmowa jego szefa z Angelą Merkel, była rozmową "kanclerza Niemiec z politykiem polskim, ponieważ rozmawiali o sprawach polskiej polityki zagranicznej, której nie umie uprawiać PiS". "Byłoby jakąś skrajną głupotą gdybyśmy mieli pretensje o to, że Tusk, jako szef PO, rozmawia z Merkel jako szefową CDU" - wyjaśnił.

W związku z upływem połowy kadencji, w Parlamencie Europejskim trwają zmiany na najważniejszych stanowiskach. Po utracie stanowiska wiceprzewodniczącego PE, szef delegacji PO Jacek Saryusz-Wolski, mógłby przejąć funkcję przewodniczącego Komisji Spraw Zagranicznych, kierowanej od prawie 10 lat przez niemieckiego eurodeputowanego CDU Elmara Broka. Niemcom zależy jednak na utrzymaniu kierownictwa w tej komisji. Dodatkowo taka zmiana oznaczałaby najprawdopodobniej, że Komisją Budżetową PE przestałby kierować inny europoseł PO - Janusz Lewandowski. PO, tak jak CDU, należy do frakcji chadeków w PE. (PAP)

mhe/ dol/ rod/

wiadomości
pap
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
PAP
KOMENTARZE
(0)