32 ludzi zginęło w powodziach, które w ostatnich dniach wystąpiły w ośmiu prowincjach południowych i wschodnich Filipin - poinformowało centrum kryzysowe rządu w Manili.
Jeszcze 10 osób uważa się za zaginione, a ponad 300 tysięcy musiało opuścić swe domy - dodały filipińskie władze.
Nagłe ulewy wywołał niż atmosferyczny, który powstał nad centrum Filipin - podali miejscowi meteorologowie.
Żywioł najbardziej dotknął mieszkańców wysp Leyte i Samar. Powodzie, których przyczyną były obfite deszcze, zalały całe miasta, zniszczyły wiele dróg, zarwały mosty i wywołały niebezpieczne osunięcia się ziemi.
Straty w infrastrukturze rząd ocenia na ponad miliard filipińskich pesos, czyli równowartość ok. 16,5 mln euro. (PAP)
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło: