I Forum UE-Azja Środkowa odbywa się w czwartek w stolicy Francji, która w tym półroczu przewodzi Unii Europejskiej. Forum poświęcone jest umocnieniu stosunków politycznych i ekonomicznych, zwłaszcza w dziedzinie energetyki. Odbywa się czasie napięć w relacjach z Rosją z powodu Gruzji.
W pierwszym takim spotkaniu uczestniczą ministrowie spraw zagranicznych poradzieckich państw środkowozajatyckich: Turkmenistanu, Kazachstanu, Uzbekistanu, Kirgistanu i Tadżykistanu.
Unię reprezentują m.in. Bernard Kouchner - minister spraw zagranicznych Francji, która obecnie Unii przewodzi, i koordynator unijnej dyplomacji Javier Solana.
Polskiej delegacji przewodniczy minister spraw zagranicznych Radosław Sikorski.
AFP pisze, że tematem głównym Forum jest dywersyfikacja zaopatrzenia Unii w nośniki energii.
Umocnienie kontaktów z państwami Azji Środkowej w tej dziedzinie "jest jednym z priorytetów Unii", lecz te kraje "też są bardzo zainteresowane dywersyfikacją korytarzy przesyłowych dla swych zasobów energetycznych" - podkreśliła unijna komisarz ds. stosunków zewnętrznych Benita Ferrero-Waldner.
Unia pragnie również, jak pisze AFP, zachęcić państwa środkowoazjatyckie, gdzie wpływy rosyjskie pozostają wciąż silne, do przeciwstawiania się naciskom Moskwy w kwestii uznania separatystycznych republik na terenie Gruzji: Osetii Południowej i Abchazji. Poza Rosją niepodległość tych dwóch zbuntowanych prowincji Gruzji uznała tylko Nikaragua. UE i USA ostro potępiły Moskwę za ten jednostronny krok.
Otwierając w czwartek rano Forum, minister Kouchner powiedział, że sprawa kryzysu gruzińskiego została poruszona już w przeddzień spotkania, podczas pierwszych rozmów z uczestnikami, w sposób "szczery, otwarty, w duchu zaufania".
Na Forum miały być też omawiane kwestie walki z terroryzmem i ekstremizmem, zagrożenia fundamentalizmem islamskim, przeciwdziałanie przemytowi broni, narkotyków i ludzi. (PAP)
mmp/ mc/ 2054 3266 1240 int.
