Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na

Fotyga: Amerykanie chcą porozumienia ws. tarczy

0
Podziel się:

Amerykanie chcą porozumienia w sprawie instalacji
w Polsce elementów tarczy antyrakietowej - oceniła szefowa
Kancelarii Prezydenta Anna Fotyga po powrocie ze Stanów
Zjednoczonych.

*Amerykanie chcą porozumienia w sprawie instalacji w Polsce elementów tarczy antyrakietowej - oceniła szefowa Kancelarii Prezydenta Anna Fotyga po powrocie ze Stanów Zjednoczonych. *

"Odnoszę wrażenie, że Amerykanie chcieliby doprowadzić, administracja Georga Busha chciałaby doprowadzić do końca tych negocjacji" - powiedziała Fotyga w sobotę w TVN24.

Towarzyszący jej w USA dyrektor Biura Spraw Zagranicznych Kancelarii Prezydenta Mariusz Handzlik zaznaczył, że Fotyga nie prowadziła negocjacji.

Szefowa Kancelarii Prezydenta była w Stanach od wtorku. W Waszyngtonie i Nowym Jorku rozmawiała z doradcą prezydenta USA ds. Bezpieczeństwa Narodowego Stephenem Hadleyem, I zastępcą Sekretarza Obrony Gordonem Englandem, asystentem sekretarza stanu ds. europejskich i euroazjatyckich Danielem Friedem oraz przedstawicielami Partii Demokratycznej i Republikańskiej w podkomisji Sił Strategicznych Izby Reprezentantów.

Spotkała się też doradcami kandydatów na prezydenta zarówno ze strony partii republikańskiej jak i demokratycznej.

"(Fotyga) rozmawiała też o tarczy antyrakietowej, ale niczego nie negocjowała" - podkreślił Handzlik. Jak dodał, szefowa Kancelarii zapoznała się ze stanem polsko-amerykańskich negocjacji.

Sama Fotyga mówiła w sobotę wieczorem, że Kancelaria nie zastępuje rządu w negocjacjach. Jak zaznaczyła, chciała w imieniu prezydenta przekazać Amerykanom pogląd głowy państwa polskiego na temat tarczy. Podkreśliła, że powiedziała Amerykanom, że prezydent liczy w tej sprawie na porozumienie.

"W tym sensie prezydent wspiera rząd w negocjacjach. Widzę, że nastąpiło pewne przyspieszenie i pan prezydent się z tego cieszy" - oświadczyła.

"Deklaracja amerykańska jest jednoznaczna: Polska jest najważniejszym sojusznikiem Stanów Zjednoczonych w Europie, jednym z najważniejszych i udowodniła to na przestrzeni ostatnich lat swoim działaniem w Iraku i Afganistanie" - powiedział z kolei Handzlik.

W jego opinii, jeśli chodzi o umieszczenie elementów tarczy, inne lokalizacje poza Polską, nie są brane przez Amerykanów pod uwagę. "Są toczone rozmowy z Polską i Amerykanie liczą na to, że one się po prostu zakończą sukcesem, że to będzie dobre porozumienie" - stwierdził.

"Jednocześnie jest bardzo jasne przesłanie, że Ameryka jest zainteresowana dalekosiężną, wieloletnią współpracą z Polską. Naturalna jest współpraca z Polską w modernizacji sił zbrojnych na przestrzeni wielu lat. Projekt tarczy antyrakietowej na pewno tę współprace pogłębi" - dodał Handzlik.

Jego zdaniem, Amerykanie są zainteresowani tym, żeby współpracować wojskowo z Polską i pomóc również naszemu krajowi w modernizacji sił zbrojnych.

Handzlik relacjonował, że rozmowom w USA towarzyszyła dobra atmosfera. "Amerykanom bardzo zależy, myślę, że stronie polskiej też bardzo zależy na porozumieniu. Trwają negocjacje, w poniedziałek rozpoczyna się kolejna runda i myślę, że ta wizyta była takim wsparciem dla sukcesu tych negocjacji" - ocenił.

Polska delegacja rozmawiała też w Stanach o dorobku półmetka prezydentury L. Kaczyńskiego w kontekście kontaktów z Amerykanami. Według Fotygi, to właśnie był powód jej wizyty. Tematem rozmów był też wymiar wschodni naszej oraz amerykańskiej polityki; współdziałanie krajów na Kaukazie. "Amerykanie bardzo doceniają naszą dyplomację, nasze działania na Kaukazie, szczególnie wobec Gruzji" - podkreślił Handzlik.

Jak dodał wkrótce w tym kraju wizytę złoży sekretarz stanu USA Condoleezza Rice.

Rozmowy dotyczyły też współpracy z Ukrainą, Azerbejdżanem, Litwą Łotwą i Estonią. Poruszane były też kwestie dotyczące energetyki, m.in. budowy elektrowni atomowej w Ignalinie.

Podczas spotkań Fotygi z Amerykanami - według relacji Handzlika - poruszone zostały też kwestie dalszego rozszerzenie NATO o Jugosławię i Macedonię. Podniesiono też sprawę MAP dla Gruzji i Ukrainy. W czasie kwietniowego szczytu NATO w Bukareszcie te dwa kraje nie zostały objęte Planem Działań na rzecz Członkostwa w NATO (ang. MAP).

"Strona polska i amerykańska będą dążyły, żeby zarówno Ukraina i Gruzja otrzymały MAP. Szczególnie to jest ważne w kontekście tej trudnej sytuacji na Kaukazie, jeżeli chodzi przede wszystkim o konflikt w Abchazji" - oświadczył Handzlik.

Gruzja oskarża Rosję o wspieranie separatyzmu w Abchazji, która od lat 90. pozostaje poza kontrolą władz w Tbilisi. Tbilisi utraciło kontrolę nad Abchazją, która ma własny parlament, prezydenta, konstytucję, rząd, siły zbrojne i sądy. Niepodległości samozwańczej republiki nie uznało dotąd żadne państwo, łącznie z Rosją, która jednak wspiera Abchazów.

"Rozmawialiśmy o tym, że zarówno Polska i USA, ale przede wszystkim UE, powinny się angażować i robić wszystko, by doprowadzić do stabilizacji i pokojowego rozwiązania sytuacji w Gruzji, w Abchazji" - dodał dyrektor Biura Spraw Zagranicznych Kancelarii Prezydenta.

Według niego, przesłanie rozmów polsko-amerykańskich jest takie, że społeczność międzynarodowa powinna się zaangażować w poszukiwanie sposobu rozwiązania tej sytuacji.

Zaznaczył, że Polska wraz ze Stanami Zjednoczonymi będzie zabiegała o większe zaangażowanie UE w proces pokojowej stabilizacji na Kaukazie. (PAP)

wiadomości
pap
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
PAP
KOMENTARZE
(0)