Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na

Fotyga: bardzo żałuję decyzji prof. Bartoszewskiego

0
Podziel się:

Minister Spraw Zagranicznych Anna Fotyga "bardzo
żałuje", że prof. Władysław Bartoszewski zrezygnował z funkcji
przewodniczącego Rady Polskiego Instytutu Spraw Międzynarodowych
(PISM).

*Minister Spraw Zagranicznych Anna Fotyga "bardzo żałuje", że prof. Władysław Bartoszewski zrezygnował z funkcji przewodniczącego Rady Polskiego Instytutu Spraw Międzynarodowych (PISM). *

"Jest to suwerenna decyzja pana ministra (Bartoszewskiego), z którą trudno jest mi dyskutować" - podkreśliła we wtorek Fotyga na wspólnej konferencji prasowej z szefem dyplomacji ukraińskiej Borysem Tarasiukiem.

Jak zaznaczyła, przyjmuje wyjaśnienia prof. Bartoszewskiego, "wyrażając jednocześnie ubolewanie i żal, że zdecydował się w taki sposób zrezygnować ze swojej pracy". Jednak, jej zdaniem, decyzja Bartoszewskiego może mieć również związek z restrukturyzacją PISM.

Bartoszewskmi o swojej rezygnacji poinformował Fotygę w krótkim liście. Jak zaznaczył w rozmowie z PAP, jego decyzja jest nieodwołalna. Dodał, że nikt z MSZ nie przekonywa go do zmiany decyzji.

W poniedziałek Bartoszewski mówił, że jego decyzja ma związek z brakiem wyraźnego komentarza szefowej MSZ w sprawie zarzutów wiceministra MON Antoniego Macierewicza dotyczących rzekomej współpracy agenturalnej b. szefów polskiej dyplomacji.

Fotyga tłumaczyła, że jako minister spraw zagranicznych nie ma "żadnej wiedzy merytorycznej", która pozwoliłaby jej odnieść się do wystąpienia wiceministra MON.

"Premier podjął stosowne działania, minister obrony narodowej, który jest przełożonym ministra Macierewicza podjął działania, pisemnie odniósł się do wypowiedzi Macierewicza" - przypomniała. "MSZ nie jest w żadnej mierze stroną w tym procesie" - zaznaczyła.

W niedzielę w telewizji Trwam Macierewicz zarzucił kilku byłym szefom polskiej dyplomacji współpracę z sowieckimi służbami specjalnymi. Odnosząc się do listu otwartego byłych ministrów spraw zagranicznych w sprawie odwołania przez prezydenta Lecha Kaczyńskiego udziału w spotkaniu Trójkąta Weimarskiego, Macierewicz powiedział wtedy: "Część z tych osób to są byli członkowie PZPR, czyli partii komunistycznej, tego sowieckiego namiestnictwa. Większość spośród nich w przeszłości była agentami sowieckich służb specjalnych. Nie wszyscy, ale kilku".

"Nie komentowałam wcześniejszych wydarzeń, które miały miejsce w związku z osobami ministrów, w tym ich znanego niefortunnego wystąpienia. Również w tej chwili nie chcę się odnosić do spraw, co do których nie mam żadnej wiedzy, bo żaden minister spraw zagranicznych takiej wiedzy mieć nie może" - oświadczyła we wtorek minister Fotyga.

Jak dodała, jest zadanie, które wyznaczył premier (Antoniemu Macierewiczowi) i priorytetem jest likwidacja WSI. "Nie chciałabym wpisać się w działania, które miałyby pogorszyć, nadwyrężyć ten proces" - powiedziała Fotyga. (PAP)

wiadomości
pap
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
PAP
KOMENTARZE
(0)