*Minister Spraw Zagranicznych Anna Fotyga uważa, że rozpoczęte we wtorek konsultacje wielostronne unijnych negocjatorów w sprawie nowego Traktatu Konstytucyjnego dadzą obraz poglądów wszystkich państw członkowskich na ten temat. *
"Dzisiaj odbywają się konsultacje wielostronne, uczestniczą w nich nasi szerpowie (Marek Cichocki i Ewa Ośniecka-Tamecka - PAP). Będziemy podsumowywali po ich powrocie wynik konsultacji wielostronnych" - powiedziała Fotyga dziennikarzom po zakończeniu uroczystości przekazania przez Archiwum MSZ do Archiwum Akt Nowych dokumentów związanych z batalionem Armii Krajowej "Zośka".
"Do tej pory odbywały się spotkania nieformalne i myślę, że one nie dawały nam jeszcze dostatecznego poglądu na temat układu stanowisk wewnątrz Unii Europejskiej" - zaznaczył Fotyga.
Szefowa MSZ pytana czy nowy traktat mógłby zostać wypracowany do końca prezydencji portugalskiej (do końca 2007 r.), odparła, że na razie jest to trudne do przewidzenia.
"Nie mamy jeszcze pełnego spektrum poglądów państw członkowskich UE. Mam nadzieję, że te wielostronne konsultacje pokażą poglądy państw członkowskich, bo do tej pory relacjonowała je tylko prezydencja niemiecka" - zaznaczyła Fotyga.
Pytana, czy Polska może poprzeć pomysł przyjęcia wersji skróconej Traktatu, proponowanej przez prezydenta-elekta Francji Nicolasa Sarkozy'ego, minister odpowiedziała, że prezydent Lech Kaczyński "z zainteresowaniem" odnosi się do takich inicjatyw. Zaznaczyła jednak, że projekt proponowany przez Sarkozy'ego "nie jest odzwierciedleniem poglądów prezydenta".
"My chcielibyśmy, by Traktat Konstytucyjny był podstawą do debaty nad przyszłym kształtem Traktatu Europejskiego. Chcielibyśmy, żeby całość tego tekstu mogła być przedmiotem obrad konferencji międzyrządowej i nie chcemy wąskiego mandatu" - mówiła.
Fotyga odniosła się także do poniedziałkowej propozycji przewodniczącego Parlamentu Europejskiego Hansa-Gerta Poetteringa, który zapewnił, że Polska może liczyć na europejską solidarność w kwestii bezpieczeństwa energetycznego i zaapelował jednocześnie, by rząd Jarosława Kaczyńskiego "nie upierał się" przy postulacie zmiany systemu głosowania w Radzie UE.
Jej zdaniem, propozycja ta jest niewystarczająca, choć - jak zaznaczyła - docenia ją.
"Polska już była przedmiotem ograniczeń dostaw energii. Mamy już swoje doświadczenia. Mają takie doświadczenia inne państwa Europy Środkowo-Wschodniej. Jesteśmy również świadkami zaawansowania projektu, który uderza w bezpieczeństwo energetyczne i w solidarność unijną. Takim projektem jest Gazociąg Północny. On utrudni sytuację Polski, jeśli chodzi o bezpieczeństwo energetyczne" - powiedziała minister SZ. (PAP)
mkr/ par/ woj/
