Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na

Francja: Policyjna mobilizacja przed szczytem Unii dla Śródziemnomorza

0
Podziel się:

W najbliższy weekend stolica Francji będzie
przypominała oblężoną twierdzę. Bezpieczeństwa przywódców ponad 40
państw, zaproszonych na szczyt Unii dla Śródziemnomorza, strzec
będzie około 18 tysięcy funkcjonariuszy policji i żandarmerii.

*W najbliższy weekend stolica Francji będzie przypominała oblężoną twierdzę. Bezpieczeństwa przywódców ponad 40 państw, zaproszonych na szczyt Unii dla Śródziemnomorza, strzec będzie około 18 tysięcy funkcjonariuszy policji i żandarmerii. *

W niedzielnym szczycie powołującym Unię dla Śródziemnomorza ma wziąć udział 27 przywódców Unii Europejskiej oraz kilkunastu krajów basenu Morza Śródziemnego. Obawy przed zamachami terrorystycznymi uzasadnia to, że przy jednym stole zasiąść mają szefowie państw arabskich, m.in. Algierii, Egiptu, Syrii, Maroka i Tunezji, oraz premier Izraela Ehud Olmert. Spotkanie przywódców państw w gmachu Grand Palais przy Polach Elizejskich ma trwać tylko trzy godziny, jednak przez cały dzień część miasta w tym rejonie będzie całkowicie zamknięta dla osób postronnych.

Organizatorzy spodziewają się też w ten weekend ulicznych protestów przeciw zaproszonym do Paryża autorytarnym szefom państw arabskich, takim jak tunezyjski prezydent Ben Ali czy prezydent Syrii Baszar el-Asad. Szczególne emocje we Francji budzi wizyta Asada, który zdaniem specjalnej międzynarodowej komisji miał zlecić w 2005 roku morderstwo libańskiego premiera Rafika Haririego.

Z powodu obecności syryjskiego prezydenta udziału w wielkiej defiladzie 14 lipca odmówił były prezydent Francji Jacques Chirac, przyjaciel rodziny Haririch.

Zgodnie z projektem zainicjowanym przez prezydenta Francji Nicolasa Sarkozy'ego Unia dla Śródziemnomorza ma być platformą współpracy państw członkowskich UE, kilku państw europejskich spoza Wspólnoty Europejskiej (np. Chorwacji, Albanii, Czarnogóry) oraz 10 pozaeuropejskich państw basenu Morza Śródziemnego, od Maroka po Turcję.

Projekt Unii jest kontynuacją rozpoczętego w 1995 roku tzw. procesu barcelońskiego, czyli Partnerstwa Eurośródziemnomorskiego. Współpraca państw członkowskich w ramach Unii dla Śródziemnomorza ma objąć realizację konkretnych projektów, jak poprawa transportu morskiego, walka z zanieczyszczaniem morza i pożarami, współpraca uniwersytecka. Z dużych państw arabskich basenu Morza Śródziemnego udziału w projekcie odmówił przywódca Libii Muammar Kadafi, który uznał go za nowy europejski "projekt kolonialny".

Szymon Łucyk (PAP)

szl/ mc/

wiadomości
pap
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
PAP
KOMENTARZE
(0)