Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na

Gawłowski: w Polsce nie ma zagrożenia powodziowego

0
Podziel się:

W Polsce nie ma obecnie zagrożenia powodziowego, występują lokalne
podtopienia - powiedział wiceminister środowiska Stanisław Gawłowski. Dodał, że infrastruktura
przeciwpowodziowa jest gotowa na przyjęcie ewentualnych fal powodziowych.

W Polsce nie ma obecnie zagrożenia powodziowego, występują lokalne podtopienia - powiedział wiceminister środowiska Stanisław Gawłowski. Dodał, że infrastruktura przeciwpowodziowa jest gotowa na przyjęcie ewentualnych fal powodziowych.

Wiceminister zapewnił na konferencji prasowej we wtorek, że zbiorniki retencyjne i poldery są gotowe do przyjęcia ewentualnych fal powodziowych i wezbraniowych. Przyspieszone została także realizacja kilku inwestycji, które mają duże znaczenie dla ochrony przeciwpowodziowej. "Jest to m.in. zbiornik Świnna Poręba, który - gdyby zaszła konieczność - jest gotowy do przyjęcia fali powodziowej. Dzięki niemu możemy +spłaszczać+ falę na Wiśle i chronić nie tylko Wadowice, ale i Kraków oraz mieszkańców dorzecza Wisły" - dodał.

W tym roku na prace związane z zabezpieczaniem przeciwpowodziowym przeznaczono ok. 1,3 mld zł - mówił Gawłowski. Zaznaczył, że zniszczone w trakcie powodzi z 2010 roku kluczowe dla bezpieczeństwa przeciwpowodziowego instalacje zostały odbudowane. "Wyremontowano, zmodernizowano lub zbudowano ponad 400 km wałów przeciwpowodziowych. W tym roku zmodernizowanych zostanie kolejne 100 km" - dodał. Wiceminister zaznaczył, że będą to wały pierwszej i drugiej klasy - to jest o znaczeniu ponadlokalnym. "Na tej grupie koncentrujemy się przede wszystkim" - podkreślił.

Przypomniał, że modernizowany jest m.in. stopień wodny we Włocławku i zbiornik przeciwpowodziowy na Nysie Kłodzkiej. Infrastruktura rozwijana jest także na Żuławach oraz we wrocławskim węźle wodnym (WWW), a kluczowy dla bezpieczeństwa przeciwpowodziowego polder w Raciborzu Dolnym powinien zostać ukończony w 2017 roku.

Wiceminister administracji i cyfryzacji Włodzimierz Karpiński podkreślił, że mimo kryzysu gospodarczego rezerwa celowa na usuwanie skutków klęsk żywiołowych, w tym powodzi, nie została zmniejszona i wynosi 1,4 mld zł. Dodał, że od 2010 roku na usuwanie skutków bądź na przeciwdziałanie powodziom wydano ponad 5,8 mld zł.

Karpiński przypominał, że w 2014 roku ma być wdrożony Informatyczny System Osłony Kraju przed Nadzwyczajnymi Zagrożeniami. Jedną z jego funkcji będzie mapa zagrożenia powodziowego ze wskazaniem obszarów, które mogą być dotknięte ewentualną powodzią. Stworzone mają zostać także specjalne modele pokazujące następstwa przerwania wałów. "Będziemy mieli narzędzie, które pozwoli lepiej prognozować (zagrożenia - PAP) i racjonalnie wydawać środki" - ocenił.

Zastępca dyrektora służby hydrologiczno-meteorologicznej w Instytucie Meteorologii i Gospodarki Wodnej Rafał Bąkowski ocenił, że warunki meteo, m.in. wysoka temperatura, będą obecnie sprzyjały opadaniu wód. "Opady, które będą występowały wraz z przemieszczającymi się frontami atmosferycznymi, nie powinny być intensywne i nie przyczynią się do wzrostu poziomu wody w rzekach" - zapewnił.

Bąkowski mówił, że fala wezbraniowa na Dolnym Śląsku opada, nie spowoduje zagrożenia powodziowego. "Na Bugu kulminacja fali występuje teraz w okolicach Dorohuska, a na Wiśle w okolicach Puław i w środę między 10 a 16 dotrze do Warszawy" - poinformował. Przedstawiciel IMiGW zapewnił, że fale wezbraniowe na Bugu i na Wiśle się nie nałożą. "Pojawią się lokalne podtopienia, które utrzymywać się będą przez kilka dni" - dodał.

MAC w komunikacie poinformował, że według stanu na godz. 16 przekroczenie stanu alarmowego odnotowano w 21 stacjach wodowskazowych w dorzeczu Wisły, 9 w dorzeczu Odry i na jednej stacji wodowskazowej rzek Przymorza. Stan ostrzegawczy przekroczony został w 35 stacjach w dorzeczu Wisły, 44 w dorzeczu Odry i w 2 stacjach rzek Przymorza.(PAP)

mick/ je/ mow/

wiadomości
pap
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
PAP
KOMENTARZE
(0)