Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na

Gdańsk: 10 lat więzienia grozi b. szefowi Wydziału Edukacji i Sportu w gdańskim magistracie

0
Podziel się:

Kara do 10 lat więzienia grozi byłemu szefowi
Wydziału Edukacji i Sportu w gdańskim magistracie Krzysztofowi M.,
oskarżonemu o branie łapówek m.in. w zamian za korzystne
rozstrzygnięcie kilku przetargów. Sześć osób z siedmiu, objętych
aktem oskarżenia, w tym, b. dyrektor, chce poddać się karze.

Kara do 10 lat więzienia grozi byłemu szefowi Wydziału Edukacji i Sportu w gdańskim magistracie Krzysztofowi M., oskarżonemu o branie łapówek m.in. w zamian za korzystne rozstrzygnięcie kilku przetargów. Sześć osób z siedmiu, objętych aktem oskarżenia, w tym, b. dyrektor, chce poddać się karze.

O sporządzeniu aktu oskarżenia i skierowaniu go do sądu poinformowała w piątek PAP rzeczniczka gdańskiej prokuratury okręgowej, Grażyna Wawryniuk.

Główni oskarżeni w związku z aferą korupcyjną to - b. dyrektor Krzysztof M. i szef Międzyszkolnego Ośrodka Kultury Fizycznej w Gdańsku Wiesław Ch. Zarzucono im przyjęcie łapówki nie mniejszej niż 32 tys. zł w zamian za korzystne rozstrzygnięcia przetargów na prace budowlane. W związku z tym, oskarżono także wręczającego łapówkę, Mirosława L.

B. dyrektor jest oskarżony także o przyjęcie kamery cyfrowej, alkoholu i scyzoryka, o wartości nie mniejszej niż tysiąc złotych, w zamian za przyjęcie dziecka do I klasy liceum, z pominięciem zasad rekrutacji. Łapówkę dali mu kolejni oskarżeni: Zbigniew M. i Roman Z.

Na b. szefie Wydziału Edukacji i Sportu oraz z-cy dyrektora jednej ze szkół sportowych w Gdańsku, Hannie K. ciążą zarzuty związane z podrobieniem podpisu na fakturze i niekorzystnym rozporządzeniem mieniem szkoły. Według prokuratury, Krzysztof M. podrobił podpis Hanny K. na fakturze za rzekomy zakup odzieży sportowej dla uczniów. W rzeczywistości sam kupił sobie ubrania.

Sześć osób z siedmiu, objętych aktem oskarżenia, wystąpiło z wnioskami o dobrowolne poddanie się karze. Krzysztof M. chce zostać skazany na dwa lata więzienia w zawieszeniu na pięć lat oraz orzeczenia zakazu zajmowania stanowisk kierowniczych przez trzy lata i przepadku mienia pochodzącego z przestępstwa. Ponadto, zamierza zapłacić grzywnę w wysokości 11 tys. zł.

Pozostałych pięciu oskarżonych wniosło m.in. o wymierzenie im kar w zawieszeniu. Wicedyrektorka szkoły sportowej Hanna K. złożyła wniosek o dobrowolne poddanie się karze.

O uwzględnieniu, bądź odrzuceniu, wniosków oskarżonych zadecyduje sąd.(PAP)

pek/ bno/

wiadomości
pap
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
PAP
KOMENTARZE
(0)