Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na

Gęsicka: wykreślenie projektów dot. informatyzacji przyniesie straty

0
Podziel się:

Wykreślenie licznych projektów związanych z
informatyzacją z listy inwestycji dofinansowywanych z funduszy UE
przyniesie straty w skali kraju - uważa była minister rozwoju
regionalnego Grażyna Gęsicka (PiS).

Wykreślenie licznych projektów związanych z informatyzacją z listy inwestycji dofinansowywanych z funduszy UE przyniesie straty w skali kraju - uważa była minister rozwoju regionalnego Grażyna Gęsicka (PiS).

Podczas środowej konferencji prasowej w Sejmie Gęsicka, obecnie wiceszefowa Komisji Samorządu Terytorialnego i Polityki Regionalnej, wymieniała przykłady takich projektów: jednolity system informacji na rzecz EURO 2012; program E-biznes przeznaczony dla małych i średnich przedsiębiorstw; dalszy etap informatyzacji ZUS; czy mająca powstać w Ministerstwie Zdrowia elektroniczna platforma konsultacyjna.

Gęsicka zwróciła uwagę, że są to tzw. projekty indywidualne, ale ich skutki dotyczą całego kraju. "To skreślenie projektów indywidualnych uderza w największe, najważniejsze projekty w naszym kraju" - podkreśliła.

"O ile samorządy dopominają się swoich projektów i pieniędzy, to jasne jest, że urzędnicy różnych ministerstw będą siedzieć cicho, bo nie będą występować przeciwko własnemu rządowi" - dodała.

Na początku lutego minister rozwoju regionalnego Elżbieta Bieńkowska poinformowała, że resort zweryfikował listę projektów kluczowych, które mają być dofinansowane ze środków UE. Według resortu, po weryfikacji lista liczy 433 projekty o orientacyjnej wartości 166,4 mld zł, a szacunkowa wartość ich dofinansowania to 104,8 mld zł.

W wyniku zmian liczba projektów zmniejszyła się o 49 proc. Spowodowało to uwolnienie 22 proc. środków na dofinansowanie, czyli prawie 30 mld zł. Środki te mają być przeznaczone głównie na dofinansowanie projektów wyłanianych w konkursach.

W środę premier Donald Tusk podkreślał, że ograniczenie listy projektów było podyktowane złym przygotowaniem niektórych z nich. "Jeśli wadliwie przygotowane, niepełne, nieprzekonywujące projekty zaakceptowalibyśmy i wysłalibyśmy do Brukseli, one zostaną odrzucone, a my stracimy pół roku, dziesięć miesięcy i stracimy pieniądze" - mówił premier dziennikarzom.

Według Gęsickiej, argument, że projekty były nieprzygotowane jest chybiony. Jak powiedziała, projekty owszem nie były przygotowane, ale dlatego, że nie było po prostu na to pieniędzy. Podkreśliła, że były to projekty przemyślane, a na ich przygotowanie miały pójść środki unijne.(PAP)

ann/ ura/ jra/

wiadomości
pap
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
PAP
KOMENTARZE
(0)