Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na

GIF: z powodów niedopełnienia procedur prawnych - wstrzymanie obrotu lekami homeopatycznymi

0
Podziel się:

Główny Inspektor Farmaceutyczny wstrzymał
obrót 25 preparatami homeopatycznymi produkowanymi przez firmę
Dagomed Pharma. Nie ma ona ważnego pozwolenia na dopuszczenie jej
leków do obrotu - poinformowała we wtorek Główny Inspektor
Faramceutyczny Zofia Ulz. Leki są bezpieczne dla pacjentów.

Główny Inspektor Farmaceutyczny wstrzymał obrót 25 preparatami homeopatycznymi produkowanymi przez firmę Dagomed Pharma. Nie ma ona ważnego pozwolenia na dopuszczenie jej leków do obrotu - poinformowała we wtorek Główny Inspektor Faramceutyczny Zofia Ulz. Leki są bezpieczne dla pacjentów.

We wtorek na konferencji prasowej w siedzibie GIF poinformowano o ostatnich działaniach Inspektoratu, w tym - o wstrzymanych obrotach lekami, a także - o aktualnych działaniach ws. corhydronu.

Ulz podkreśliła, że leki Dagomed Pharma nie są zagrożeniem dla życia i zdrowia pacjentów. "Produkty te wstrzymano, bo nie zostały spełnione wszystkie wymogi prawne. Jeśli pacjenci mają te leki w domowych apteczkach, nie ma powodu do obaw i niestosowania ich" - oświadczyła Ulz.

Jak wyjaśnił szef Urzędu Rejestracji Leków i Produktów Biobójczych, Leszek Borkowski, od marca trwa proces odnowienia rejestracji produktów Dagomed Pharmy. Ponieważ procedura nie została zakończona, firma nie miała prawa wprowadzić leków do aptek. GIF zawiadomił o tym prokuraturę.

Prezes Dagomed Pharmy Irena Rej powiedziała we wtorek PAP, że jej "firma została ukarana za to, że Ministerstwo Zdrowia tworzy złe prawo". Jej zdaniem, odmówiono jej rejestracji, ponieważ wymagane opłaty za leki wniosła zgodnie z rozporządzeniem, które zostało później zmienione przez ministra zdrowia.

Zofia Ulz przypomniała na konferencji, że w ostatnim czasie podjęła decyzję o wstrzymaniu w obrocie bądź wycofaniu kilku leków, m.in. niektóre serie leku do ssania Cholinex, ponieważ kształt i kolor pastylek nie odpowiadały normom.

Wstrzymano również jedną partię hydrocortizonu valeant, sprowadzonego z Czech jako zamiennik produkowanego przez Jelfę corhydronu. Stało się tak, ponieważ jedna z aptek szpitalnych poinformowała o zanieczyszczeniach mechanicznych preparatu. Według Ulz, wstrzymanie jednej serii nie spowoduje, że na rynku zabraknie zamiennika leku.

Ulz zaznaczyła, że prawdopodobnie jeszcze w tym tygodniu dojdzie do wznowienia produkcji corhydronu w jeleniogórskiej Jelfie. We wtorek rano do tej firmy udali się kontrolerzy GIF. "Kontrola prawdopodobnie zakończy się jutro. Pojutrze odbędzie się spotkanie" - mówiła Inspektor.

Corhydron został wycofany z obrotu w całej Polsce w związku z tym, że w Jelfie doszło do pomyłki. W efekcie w jednej z partii corhydronu mógł znaleźć się inny silny preparat zwiotczający mięśnie. Dotychczas potwierdzono, że do zamiany składu leków doszło w jednej ampułce.

Jak poinformowała Ulz, Jelfa zobowiązała się do zbadania wszystkich ampułek corhydronu, który został wyprodukowany w tym roku i zalega w magazynach firmy. Jeśli kontrola wypadnie pozytywnie, lek prawdopodobnie trafi na rynek - zapowiedziała Inspektor. (PAP)

ktt/ malk/ rod/ 16:01 06/12/05

wiadomości
pap
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
PAP
KOMENTARZE
(0)