Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na

Gliwice: Po wypadku trwa rozładowywanie korka na A-4

0
Podziel się:

(dochodzi inf. o częściowym udrożnieniu autostrady)

(dochodzi inf. o częściowym udrożnieniu autostrady)

3.8.Katowice (PAP) - Po zderzeniu się w piątek wczesnym popołudniem dwóch ciężarówek i samochodu osobowego na autostradzie A-4 w Gliwicach, częściowo udrożniony jest ruch w kierunku Katowic.

Wkrótce po wypadku korek na zablokowanej trasie sięgnął 7 km. Jak poinformował Adam Jachimczak z zespołu prasowego śląskiej policji, rozładowywanie korka na A-4 może potrwać do wieczora.

"Po południu kilkukilometrowy korek na autostradzie powoli ruszył. Utrudnienia w miejscu wypadku będą jednak trwały do czasu podniesienia przez ciężki dźwig przewróconej ciężarówki" - powiedział PAP Adam Lidner z gliwickiej policji.

Po najciężej rannego kierowcę jednej z ciężarówek przyleciał śmigłowiec Lotniczego Pogotowia Ratunkowego - do czasu jego odlotu ruch na jezdni w stronę Katowic był zamknięty. Później odblokowano jeden z trzech pasów autostrady, jednak to nie wystarczyło, aby rozładować korek.

Ciężko rannego kierowcę przewróconego pojazdu przewieziono śmigłowcem na oddział ratunkowy szpitala św. Barbary w Sosnowcu. Jego dziecko, które jechało obok niego w kabinie, z niegroźnymi obrażeniami i w szoku, trafiło do szpitala w Gliwicach. Gliwicka policja wyjaśnia przyczyny wypadku.

Do wypadku doszło w pobliżu gliwickiego węzła Pszczyńska. Na trzypasmowej autostradzie, jadący lewym pasem osobowy peugeot uderzył w bok jadącego środkowym pasem ciągnika siodłowego z naczepą. Jego kierowca hamując, odbił w prawo, zajeżdżając drogę drugiej ciężarówce jadącej prawym pasem. Kierowca drugiej ciężarówki nie zdołał wyhamować; w pędzie uderzył swoją naczepą w kabinę pojazdu ze środkowego pasa. Wtedy pierwsza z ciężarówek przewróciła się, jej kabina została przygnieciona przez ciągnik i naczepę ciężarówki z prawego pasa. W przewróconym ciągniku uwięziony został kierowca, jego dziecko wypadło przez wybitą szybę na jezdnię.

"Wiadomo, że doszło do kolizji jadących równolegle samochodu osobowego i jednej z ciężarówek. Istnieje przypuszczenie, że kierowca peugeota mógł podczas jazdy zasłabnąć. Ten mężczyzna po wypadku, który był następstwem pierwszej kolizji, pozostawał jednak w szoku - zostanie przesłuchany, gdy pozwoli na to jego stan" - powiedział Lidner.

Nieopodal miejsca piątkowego wypadku w Gliwicach na jezdni A-4 w stronę Katowic znajduje się kolejne zwężenie. Od kilku dni między Gliwicami a Zabrzem przebudowywane jest miejsce, w którym podczas deszczu na lewej części jezdni tworzyło się rozlewisko wodne. Tam również ruch odbywa się tylko jednym pasem. (PAP)

mtb/ bno/ jra/

wiadomości
pap
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
PAP
KOMENTARZE
(0)