*Medioznawca, prof. Wiesław Godzic uważa, że telewizja publiczna potrzebuje sprawnego menadżera, a nowy prezes TVP Bronisław Wildstein nim nie jest. To nie jest dobry wybór - ocenił Godzic w rozmowie z PAP. *
"Telewizja wymaga osoby z drugiego rzędu, niezbyt widocznej, nie wikłającej się w rozmaite konflikty" - powiedział prof. Wiesław Godzic ze Szkoły Wyższej Psychologii Społecznej w Warszawie. "Nowy prezes jest człowiekiem, z którym publicznie, w czasie dyskusji trudno dochodzi się do zgody" - ocenił.
Zaznaczył, że Bronisław Wildstein jest "bardzo wyrazisty w swoich poglądach". "Obawiam się, że to go nawet dyskwalifikuje jako szefa instytucji, która ma z natury prezentować wiele racji, bardzo rozmaitych racji, wiele poglądów" - dodał.
Zdaniem prof. Godzica wybór Wildsteina to "wybór polityczny". Godzic zaznaczył, że nowy szef TVP nie ma też doświadczenia telewizyjnego. Tego można się nauczyć, ale wymaga to zbyt wiele czasu.(PAP)
dom/ itm/