Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na

Gosiewski: prawidłowo złożyłem oświadczenie majątkowe

0
Podziel się:

(dochodzą informacje z oświadczenia Gosiewskiego)

(dochodzą informacje z oświadczenia Gosiewskiego)

11.5.Warszawa (PAP) - Przemysław Gosiewski zaprzecza, by w oświadczeniach majątkowych za 2001 rok zataił część dochodów. W niedzielę szef klubu PiS zapewnił, że złożył oświadczenie zgodnie z przepisami.

Tygodnik "Wprost" napisał w niedzielę w swoim wydaniu internetowym, że Gosiewski zataił w swoich oświadczeniach majątkowych dochody, które uzyskiwał w 2001 r.

Według "Wprost" na przełomie roku 2000 i 2001 Gosiewski pracował jako doradca w gabinecie ówczesnego ministra sprawiedliwości Lecha Kaczyńskiego i jako radca w ministerstwie. W październiku 2001 r. został posłem. Dochody z roku 2001 powinien był wykazać w dwóch oświadczeniach majątkowych: tym, które złożył, obejmując mandat posła, i składanym za cały 2001 rok.

"Złożyłem oświadczenie majątkowe zgodnie z przepisami. W 2001 roku, kiedy obejmowałem mandat posła, wykazałem dochody, które otrzymywałem z tytułu wykonania mandatu radnego sejmiku mazowieckiego, wykazałem również pożyczkę którą wziąłem wówczas. Wypełniłem wszystkie w tym zakresie przepisy" - powiedział Gosiewski dziennikarzom.

"Chcę bardzo wyraźnie powiedzieć że oświadczenie składa się na stan, datę złożenia oświadczenia - działałem zgodnie z prawem" - dodał.

Odnosząc się do zarzutu, że zataił dochody, które uzyskał pracując w resorcie sprawiedliwości, Gosiewski powiedział: "Są dwa oświadczenia. Jedno jest składane na chwilę rozpoczęcia pełnienia mandatu (poselskiego). Ja wówczas nie pracowałem w ministerstwie sprawiedliwości, w związku z tym nie miałem co pokazywać".

"Natomiast złożyłem oświadczenie w Ministerstwie Sprawiedliwości, które zawierało wszystkie w tym zakresie dochody" - podkreślił szef klubu PiS. Zaznaczył, że oprócz oświadczenia, które jest jawne, ujawnił również swoje oświadczenie podatkowe PIT. Dodał, że zasięgał rady, jak złożyć oświadczenia, ponadto zna przepisy.

"Znam te przepisy, sam je pisałem, jeśli chodzi o samorządy. W oświadczeniu, które składa się z początkiem kadencji, przedstawia się stan na dzień rozpoczęcia kadencji. Taka jest interpretacja" - powiedział Gosiewski.

"W innych oświadczeniach dokładnie zachowuję się zgodnie z rozwiązaniami, które są przyjęte, mam w tym zakresie też stosowną wiedzę" - dodał.

W przesłanym później w niedzielę PAP oświadczeniu Gosiewski stwierdził, że "doniesienia dotyczące rzekomych nieprawidłowości w jego oświadczeniach majątkowych są nieprawdziwe i zdają się wynikać z niedokładnej wiedzy prawnej ludzi je opisujących".

Zaznaczył, że zgodnie z opinią Biura Studiów i Ekspertyz Sejmu, "oświadczenie majątkowe składane w związku z objęciem mandatu zawierać ma informacje o dochodach uzyskiwanych w momencie obejmowania mandatu - ustawa nie wymaga aby w oświadczeniu znalazły się dochody uzyskiwane z zatrudnienia, które ustało przed datą składania oświadczenia".

"Wykładnia przepisów jest zatem oczywista i nie ulega wątpliwości, że moje oświadczenie majątkowe z dnia 18 października 2001 roku w pełni czyniło zadość ustawie" - napisał Gosiewski.

Jak dodał, w oświadczeniu tym wyszczególnił "wysokość, źródło i spłacone raty kredytu oraz stan osobistego konta bankowego i wszystkie dochody uzyskiwane z tytułu zatrudnienia w momencie składania oświadczenia, czyli dietę z racji zasiadania w Sejmiku województwa mazowieckiego oraz wynagrodzenie za prace zleconą w Krajowej Spółdzielczej Kasy Oszczędnościowo-Kredytowej".

"W oświadczeniu tym nie znalazły się dochody z tytułu pracy w charakterze radcy oraz doradcy w Ministerstwie Sprawiedliwości, ponieważ zatrudnienie to ustało na długo przed składaniem oświadczenia majątkowego, czyli w dniu 6 lipca 2001 roku, a w myśl przytoczonej opinii prawnej w oświadczeniu znaleźć mają się tylko dochody z aktualnie prowadzonej działalności" - podkreślił szef klubu PiS.

Jednocześnie Gosiewski zaznaczył, że oprócz oświadczenia składanego w momencie objęcia mandatu posła, w dniu 30 kwietnia 2002 złożył też oświadczenie o stanie majątkowym za rok 2001.

"W tym oświadczeniu również wyszczególniłem osiągane dochody na dzień składania oświadczenia czyli dietę i uposażenie poselskie. Jednocześnie po złożeniu tego oświadczenia, w pierwszych dniach maja, ujawniłem swoje zeznanie podatkowe za rok 2001" - napisał Gosiewski.

Z kolei zdaniem wicemarszałka Sejmu Jerzego Szmajdzińskiego (Lewica), Gosiewski powinien był wpisać w oświadczeniach wszystkie dochody, które uzyskał w roku 2001. "Nie ma sankcji za niewpisanie, zostaje tylko kwestia wiarygodności politycznej i przyzwoitości. Widać, że na tej wiarygodności politycznej jest uszczerbek" - powiedział Szmajdziński w niedzielę dziennikarzom.

Były marszałek Sejmu Marek Jurek (Prawica Rzeczypospolitej)
wyraził w Radiu Zet zdanie, że "oświadczenie na rozpoczęcie kadencji dotyczy przede wszystkim stanu majątkowego i dochodów w tym momencie, do tego służy, żeby składając oświadczenie końcowe porównać, jak zmienił się stan majątkowy".

Nowowybrani posłowie i senatorowie do czasu złożenia ślubowania w nowej kadencji mają czas na składanie oświadczeń majątkowych. o złożenia oświadczeń majątkowych do dnia ślubowania zobowiązuje parlamentarzystów ustawa o wykonywaniu mandatu posła i senatora. Oświadczenie dotyczy majątku odrębnego oraz objętego małżeńską wspólnotą majątkową.

Ponadto w trakcie trwania kadencji posłowie i senatorowie składają do marszałka Sejmu lub Senatu oświadczenie majątkowe do 30 kwietnia każdego roku. Do oświadczenia dołączana jest także kopia rocznego zeznania podatkowego PIT. (PAP)

brw/ ann/ mok/

wiadomości
pap
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
PAP
KOMENTARZE
(0)