Poseł PO Jarosław Gowin powiedział w sobotę, że zespół, który ma przygotować kodeks etyki dla polityków tej partii, natychmiast rozpocznie pracę. W najbliższych dniach do współpracy w jego tworzeniu polityk PO chce poprosić "ludzi, którzy są dla niego, dla polityków Platformy, autorytetami".
Chodzi o ustanowienie zasad moralnych, które powinny przyświecać politykom Platformy Obywatelskiej, zwłaszcza na styku polityki z biznesem - wyjaśnił Gowin w sobotniej rozmowie z PAP. Chcielibyśmy też bardzo precyzyjnie opisać, jak powinni działać i postępować politycy w trakcie procesu legislacyjnego" - dodał.
Jak powiedział Gowin, pomysł powołania zespołu powstał po rozmowie z szefem klubu PO Grzegorzem Schetyną.
"Chciałbym też w najbliższych dniach zwrócić się z prośbą o pomoc, o współpracę, do ludzi, którzy są dla mnie, dla polityków Platformy, wielkimi autorytetami, na przykład takich ludzi jak Tadeusz Mazowiecki czy Wiesław Chrzanowski" - podkreślił Gowin.
Pytany, kiedy zespół rozpocznie prace odparł: "Natychmiast, zebrałem już materiały wypracowane przez zespół, który działał wcześniej pod kierunkiem pani poseł Iwony Śledzińskiej-Katarasińskiej".
W ocenie posła PO kontakty polityków z biznesmenami w niejasnych miejscach i okolicznościach są niedopuszczalne. "Jak my, politycy, nie będziemy mieli kontaktu ze światem uczciwego biznesu, a przecież ogromna większość biznesmenów to są ludzie uczciwi, to będziemy tworzyć ustawy, które są oderwane od życia" - powiedział Gowin.
Według materiałów CBA b. politycy PO Zbigniew Chlebowski oraz Mirosław Drzewiecki mieli - podczas prac nad projektem zmian w ustawie o grach i zakładach wzajemnych - lobbować na rzecz biznesmenów z branży hazardowej. Obaj politycy odrzucają zarzuty, jednak Drzewiecki odszedł z funkcji ministra sportu, a Chlebowski stracił funkcję szefa klubu PO i przewodniczącego sejmowej Komisji Finansów.(PAP)
gdy/ mag/