Prezydent Warszawy Hanna Gronkiewicz-Waltz powiedziała, że - jeżeli zajdzie potrzeba - jest gotowa stanąć do walki o prezydenturę Warszawy po raz drugi. Zaznaczyła jednak, że tylko sąd może rozstrzygnąć o tym czy jej mandat wygasł ze względu na nieterminowe złożenie oświadczenia o działalności gospodarczej męża.
Jej zdaniem opóźnienie było 10-godzinne, a nie 2-dniowe. "Jeśli popełniłam błąd, niech sąd to oceni" - powiedziała Gronkiewicz. Powtórzyła, że nie musiała składać oświadczenia i że dołożyła starań, żeby dobrze je wypełnić.
"Moim zdaniem chodzi nie o prawo, lecz o politykę; nie o sprawiedliwość lecz o władzę - mówiła Gronkiewicz-Waltz, dodając, że "czyhano na nią", gdy ona pracowała dla Warszawy".
"Dziś broniąc siebie, bronię także moich kolegów samorządowców, którzy znaleźli się w podobnej sytuacji i bronię werdyktu wyborców" - oświadczyła.(PAP)
dom/ aop/ bpi/ malk/