Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na

Happening: zburzenie muru berlińskiego w Warszawie

0
Podziel się:

Przy głośnych, rytmicznych dźwiękach instrumentów perkusyjnych, wznosząc
okrzyki "Nigdy więcej murów", na Krakowskim Przedmieściu w Warszawie młodzi ludzie z różnych krajów
Europy zburzyli w poniedziałek po południu replikę muru berlińskiego. W happeningu zorganizowanym
przez Polską Fundację im. Roberta Schumana i Ambasadę Niemiec wzięło udział kilkadziesiąt osób.

Przy głośnych, rytmicznych dźwiękach instrumentów perkusyjnych, wznosząc okrzyki "Nigdy więcej murów", na Krakowskim Przedmieściu w Warszawie młodzi ludzie z różnych krajów Europy zburzyli w poniedziałek po południu replikę muru berlińskiego. W happeningu zorganizowanym przez Polską Fundację im. Roberta Schumana i Ambasadę Niemiec wzięło udział kilkadziesiąt osób.

9 listopada przypada 20. rocznica zburzenia muru berlińskiego, symbolu podziału Europy i świata na dwa wrogie systemy.

Pięć szarych, wysokich na ponad 3 m styropianowych bloków imitujących mur stanęło na rogu Krakowskiego Przedmieścia i ul. Karowej w niedzielę. Do południa w poniedziałek na blokach wyświetlano archiwalne filmy podzielonego Berlina, uciekinierów z NRD, obrad Okrągłego Stołu i z obalenia muru. Później przechodnie i uczestnicy happeningu pisali na murze kolorowymi spreyami dowolne hasła; widniały na nim m.in. hasła poświęcone wolnej Białorusi.

"Cieszę się, że mamy okazję, tutaj w Warszawie, wspólnie jeszcze raz ten mur usunąć. Mur, który między naszymi krajami już dawno nie istnieje" - mówił podczas happeningu ambasador Niemiec w Polsce Michael H. Gerdts.

Wcześniej, w oświadczeniu wysłanym PAP, ambasador Gerdts podkreślił, że upadek muru berlińskiego "jest kawałkiem wspólnej polskiej i niemieckiej historii". "Razem doprowadziliśmy do upadku muru. Razem skorzystaliśmy z nowej wolności, by naszym stosunkom dać nowy początek. Dziś, 20 lat później, łączy nas jedyna w swoim rodzaju, niebywała w historii sieć ścisłych osobistych i rodzinnych powiązań. Jako zaprzyjaźnieni sąsiedzi nadajemy wspólnie kształt Europie" - napisał.

Szefowa Polskiej Fundacji im. Roberta Schumana, Anna Radwan-Roehrenschef podkreśliła, że wydarzenie ma przypomnieć symboliczny moment dla całej Europy. "Poprzez udział w tym wydarzeniu młodych ludzi z Rumunii, Bułgarii, państw bałtyckich, chcemy przypomnieć, że w innych krajach taka rewolucja też się odbyła. Nie zawsze tak pokojowo, jak w Polsce czy w Niemczech" - mówiła.

"Pomyślcie o tym, by w swoim dorosłym życiu nie stawiać murów" - mówiła do młodych ludzi Danuta Kuroń. "Stawianie murów grozi nam zawsze, to nie jest tylko coś, co minęło z tamtą epoką: mury między ludźmi, między narodami, między bogatymi i biednymi - starajcie się obalać te mury, które będą rosły, albo przynajmniej, nie bierzcie udziału w ich budowaniu" - podkreśliła Kuroń.

W happeningu wzięli udział m.in. uczestnicy programu edukacyjnego fundacji Schumana i Komisji Europejskiej, którego celem było przypomnienie wydarzeń sprzed 20 lat. "Nie wiedziałam, że w innych krajach przewrót, który doprowadził do demokracji, miał tak krwawy przebieg. Dopiero tutaj dowiedziałam się, jak to wyglądało np. w Rumunii, i jakie dramaty przeżywali ludzie pod reżimem Ceausescu" - powiedziała PAP młoda uczestniczka happeningu z Niemiec.

Mur berliński, symbol podziału Europy i świata na dwa wrogie systemy został zbudowany w 1961 r. przez komunistycznych przywódców d. NRD. Koniec muru nadszedł wraz z załamaniem się systemu komunistycznego w krajach Europy Środkowej i Wschodniej, w tym w dawnej NRD, jednak dość nieoczekiwanie. 9 listopada 1989 r. po omyłkowej wypowiedzi sekretarza komitetu centralnego SED Guenthera Schabowskiego, że obywatele NRD będą mogli bez przeszkód podróżować za granicę i regulacja ta wchodzi w życie "natychmiast", tysiące mieszkańców wschodniej części miasta pośpieszyły na punkty graniczne. Pod ich naporem wojsko otworzyło szlabany. W następnych dniach rozpoczęto żywiołową rozbiórkę muru berlińskiego.(PAP)

ktt/ itm/ mow/

wiadomości
pap
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
PAP
KOMENTARZE
(0)