Sąd w Madrycie uznał 20 islamskich radykałów za winnych spisku w celu wysadzenia budynku Sądu Najwyższego - poinformowały w środę władze sądowe.
Wyroki dla mężczyzn - głównie Marokańczyków i Algierczyków - zostaną ogłoszone jeszcze w środę.
Prokuratura domaga się dla nich kar od 8 do 43 lat więzienia.
Osiemnastu oskarżonych jest winnych przynależności do organizacji terrorystycznej, a dwóch pozostałych współpracy z terrorystami.
W znajdujący się w centrum Madrytu budynek Sądu Najwyższego zamierzano uderzyć ciężarówką wyładowaną 500 kilogramami materiałów wybuchowych. W ataku mogło zginąć nawet 1000 osób.
W październiku 2004 roku aresztowano trzydziestu podejrzanych i postawiono im zarzuty udziału w spisku.
Hiszpańska policja spisek wykryła przypadkowo, dzięki anonimowemu informatorowi, który mieszkał przez jakiś czas z oskarżonymi.
W marcu 2004 roku islamscy ekstremiści dokonali serii zamachów w pociągach podmiejskich w Madrycie. Zginęło wtedy 191 osób, 1.800 odniosło obrażenia. 21 terrorystów zostało skazanych. Trzech z ośmiu głównych oskarżonych skazano na kary blisko 40 tys. lat więzienia. Zgodnie z hiszpańskim prawem, skazani mogą jednak odbyć najwyżej karę 40 lat pozbawienia wolności. (PAP)
cyk/ ro/
3381