*Pięć osób poniosło śmierć w wyniku powodzi, które nawiedziły w ostatnich stolicę Indonezji Dżakartę i jej okolice. *
Do miasta oddelegowano ponad 2000 żołnierzy i marynarzy wyposażonych w 80 pontonów, a także kilkadziesiąt ciężarówek do ewakuacji ludności, ale władze przyznają, że mają trudności z walką z żywiołem, tym bardziej, że na sobotę wieczorem i kolejne dwa tygodnie zapowiadane są ulewne deszcze.
Zalanych jest ponad 20 tys. budynków. W niektórych miejscach woda zatopiła budynki do wysokości 2 m. W wielu częściach miasta nie działa komunikacja i telefony oraz nie ma prądu. W Dżakarcie wykryto też kilka ognisk dengi. Lokalne rozgłośnie radiowe informują, że wielu ewakuowanych nie ma wody pitnej i żywności, bo brakuje ciężarówek do ich dostarczenia.
Powodzie nie są w Indonezji rzadkością, ale zdaniem władz tegoroczne są najgorsze od 2002 roku, kiedy woda wdarła się nawet do pałacu prezydenckiego.